- Tak. Zaraz będzie - potwierdził, już po raz trzeci, Zayn. Skinęłam tylko głową i wypiłam resztkę swojego wina. Cały czas go o to pytałam i chyba wyczuł, że nie jestem gotowa na spotkanie z Emmą. Jej obecność była kwestią sekund i to tylko po ty, by mogła urwać mi głowę, za to, że nie pozwoliłam im się spotykać. Nie chcę żeby Zayn z nią gadał. To pewnie przez zazdrość. Nigdy wcześniej nie byłam taka zaborcza.
Zayn chwycił mnie za dłoń siadając na stołku barowym obok, pocieszając mnie lekko swoim gestem. Pani Conrad szybko uzupełniła mój kieliszek winem, tak samo jak Zayna, po czym odstawiła butelkę z powrotem na blat. Zanim zostawiła nas samych, podała jeszcze jeden czysty kieliszek na wino, dla Emmy, jak się domyśliłam.
- Denerwujesz się? - Zapytał zbyt miękkim głosem Zayn. Kciukiem delikatnie pocierał knykcie moich palców w swoim własnym rytmie.
- Czemu? - Zmarszczyłam czoło.
Zayn wyciągnął przed siebie rękę i uwolnił wargę spomiędzy moich zębów.
- Przygryzasz wargę, co jest oznaką zdenerwowania i nieznośnym nawykiem.
Wydęłam usta.
- Troszeczkę - przyznałam.
- Wszystko będzie dobrze - zapewnił, po czym upił łyk swojego wina.
Och, teraz nagle jest zadowolony i chce mu się rozmawiać.
Zayn pochylił się nieco i z uczuciem cmoknął wewnętrzną stronę mojej dłoni.
- Mam nadzieję, że to pomoże ci zrozumieć. Chciałbym móc opowiedzieć ci wszystko samemu.
Zmarszczyłam czoło, ale ukryłam to słabym uśmiechem.
- Otwarty umysł - odpowiedziałam tylko, pukając się palcem wskazującym w mój puls.
- Proszę, tylko bez kłótni. Wiem, że ona potrafi być....trudna - zawahał się Zayn.
- Jestem pewna, że mi lepiej wychodzi hamowanie złości, niż tobie, Zayn.
Chłopak uniósł brew.
- Jesteś pewna?
Naszą rozmowę przerwało echo otwieranych drzwi wejściowych, po czym usłyszałam kroki. Marka zobaczyłam jako pierwszego, a za nim majaczyła sylwetka Emmy. Jej szpilki stukały o twardą posadzkę z każdym krokiem przybliżającym ją do Zayna i mnie. Jak zwykle była ubrana na czarno. Cała, na czarno. Jej błyszczące blond włosy wyglądały idealnie, choć zaczesane były w niedbały kok. Wyglądała...dobrze. Uścisk dłoni Zayna wokół mojej momentalnie się zacieśnił, a ja w duchu przygotowywałam się na to, jakie będą pierwsze słowa tej kobiety. Pewnie palnie coś złośliwego.
- Pani Donaldson - przedstawił ją szybko Mark, po czym zwinnie ulotnił się do kwater przeznaczonych dla personelu.
Zayn wstał i popatrzył na mnie, jakby prosił o pozwolenie, żeby móc się do niej odezwać.
- Nie spodziewałam się, że wrócę tu tak szybko - powiedziała Emma. Jej wyraz twarzy przepełniony był pogardą, jakbyśmy byli parą przyjaciół, którą ją zdradziła zasługując tylko na chłodne traktowanie.
No, ja ciebie też witam.
- Jak się masz, Emmo? - Próbowałam być...miła, ale po jej lodowatym wzroku zdałam sobie sprawę, że tego nie kupuje. Był tak chłodny, że poczułam się nieswojo. Nigdy nie wyczuwałam dobrej aury od tej kobiety. No, może ostatniej nocy, wtedy kiedy pomagała mi się ubrać, ale nie w sytuacjach jak ta. Była bez serca, na swój własny sposób. Nie rozumiałam jej tak, jak robił to Zayn, ale właśnie...Nie rozumiałam też Zayna, tak, jak rozumiała go ona. Może muszę być pojebana, tak samo jak oni, żeby zrozumieć tę nieperfekcyjnie perfekcyjną parę?
Moje serce zdradziło mnie, zasłaniając mi oczy przed oczywistą prawdą. Ja i Zayn nie jesteśmy kompatybilni, ale nadal da się to jakoś zaakceptować. Tylko, że na tym to wszystko się kończy. Akceptacja, to za mało. Może, gdybym nie została kiedyś napadnięta przez chłopaka mojej byłej przyjaciółki umiałam bym lepiej poradzić sobie z tego typu problemami. Ale gdyby nie spotkało mnie coś takiego nie zostałabym dziewczyną Zayna. Mogłabym ewentualnie być z nim w związku seksualnym, ale to też nic pewnego. A to wszystko przez moją maleńką fobię bycia dotykaną i traumatyczne wspomnienia.
- Czuje się wyśmienicie, naprawdę, nie musisz udawać, że interesuje cię moje samopoczucie - zakpiła ironicznie Emma. Na jej twarzy wymalował się wymuszony uśmiech. Och, brutalnie szczera, rozumiem. - Jestem pewna, że u ciebie też niezbyt kolorowo, Victorio? - Emma uniosła swoją idealnie wystylizowaną brew, na co zmrużyłam oczy.
- Jest w porządku, dziękuje.
- Zayn, jakże miło widzieć cię w takim stanie. - Uśmiechnęła się, a ja zmagałam się z samą sobą, by nie przewrócić oczami. - Mam nadzieję, że wszystko u ciebie dobrze?
- Emma - ostrzegł ją Zayn, ale w jego oczach zamajaczyło błaganie. Błysnęło w nich coś takiego, co zdradzało mi, że walczy, by nie przytulić jej na powitanie, by oszczędzić rozdarcia mojego serca na pół. Stał w bezruchu obok mojego krzesła, jakby na jego szyi widniała niewidzialna smycz, którą trzymałam.
- Czego chciałeś? - Zapytała w końcu Emma, widząc, że Zayn nie ma zamiaru wdawać się z nią w jałowe dyskusje.
Chłopak popatrzył na mnie pytając o pozwolenie, potrzebując go. Skinęłam głową w jej stronę, a on wziął głęboki oddech i przeniósł na nią swoje chłodne oczy.
- Rozmawialiśmy z Victorią o naszych różnicach.
Różnicach? Zmrużyłam swoje oczy skonsternowana, ale szybko wróciłam do naturalnego wyrazu twarzy, mimo że byłam pewna, iż Emma to dostrzegła.
- O zrozumieniu waszych różnic? - Zapytała Emma poprawiając wypowiedź Zayna.
Zayn przytaknął.
Emma fuknęła pod nosem i sięgnęła po wolny kieliszek. Chwyciła butelkę wina i ponownie fuknęła, jakby nie mogła uwierzyć w to, że naprawdę zdecydowałam się rozważyć to, jak czuje się Zayn.
- Kochanie, zanim nawet spróbujesz zrozumieć punkt widzenia Zayna wobec całego tego związku, musisz podejść do tego z otwartym umysłem. Nie bierz sobie tego do serca. - Upiła łyk wina i popatrzyła na Zayna. - Odrobinę prywatności, Zayn - nakazała mu nieznoszącym sprzeciwu tonem siadając na jednym z krzesełek. - Doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że Victoria nie myśli jasno, kiedy jesteś w pobliżu.
Zayn przeniósł swój wzrok na mnie, a ja zamarłam. Nie wiem czemu, ale czułam, że mam siedzieć cicho i się nie ruszać.
- Otwarty umysł. - Po tych słowach ponownie popatrzył na Emmę. - Pięć minut - powiedział, ale zanim jeszcze wyszedł objął moja twarz dłońmi i pocałował mnie tak mocno, że prawie straciłam oddech. Kompletnie zbił mnie z tropu, Jezu. Zayn i jego dominująca obecność opuścili kuchnię, a ja niepewnie pociągnęłam łyk wina.
Potrzebuję kieliszka, albo i pięciu, żeby znieść tę sukę.
Otwarty umysł.
Otwarty umysł.
Otwarty umysł.
Okej, jestem gotowa. Dajesz.
- Więc, Victorio...Jak tam się czujesz?
- Już mnie o to pytałaś - odpowiedziałam tak samo gorzkim tonem, jakim ona zadała mi pytanie.
Niebieskie tęczówki przeszyły mnie lodowatym spojrzeniem.
- Tak, ale masz skłonność do zamykania się w sobie, kiedy Zayn jest obecny. Wiem, że w jakimś wyimaginowanym sensie, którego Zayn nie może pojąć, ukrywasz przed nim prawdę.
- Zayn wie o mnie wszystko.
- Ale ty o nim nie. Po to tu jestem. Rozumiem i znam Zayna o wiele lepiej niż ktokolwiek inny - rzuciła przechwalając się, po czym upiła łyk kruchego wina.
Westchnęłam pod nosem. W tamtej chwili wyglądało na to, że nie dowiem się od niej zbyt wiele. Czemu musi tak wszystko utrudniać? Pewnie dlatego, że ukradłam jej Zayna. W duchu wzruszyłam ramionami. Twarda z niej sztuka.
- Chcę go po prostu zrozumieć.
- Nie aż tak trudno go zrozumieć. Gdybyś patrzyła na wszystko z otwartym umysłem, tak jak cię o to prosił, nie kwestionowałabyś tego co robi na każdym kroku. Nie reagowałabyś tak, jak reagujesz. I z pewnością, nie prosiłabyś mnie o jakieś wyjaśnienia.
- Cóż, próbuję.. Różnimy się. W moim życiu nie było całej tej otoczki seksualnej, nie to co u ciebie. Nie znam takiego stylu życia. Niecodziennie przychodzi mi słyszeć rzeczy typu "ukarzę cię", albo "wyrucham cię tak, że nie będziesz mogła ustać na nogach", bo nie wypełniłam jakiegoś z poleceń. - Zamilkłam i zamknęłam na chwilę oczy, żeby się nieco uspokoić. - Chcę tylko zrozumieć, czemu ma z tym wszystkim problemy. Chcę zrozumieć, jak on się czuje.
Emma nie odzywała się przez dłuższy moment, uważnie skanując moją twarz w poszukiwaniu czegoś, czego nie do końca byłam świadoma.
- To przeze mnie? - Zapytałam cicho samą siebie.
- To nie twoja wina - zapewniła. - Zayn już po prostu taki jest.
- Proszę, opowiedz mi wszystko - rzuciłam prawie błagalnie.
Emma odetchnęła głośno i upiła łyk swojego wina, po czym wypięła pierś do przodu poprawiając swoją pozycję siedzącą.
- Victoria, pewnie wiesz, że Zayn został adoptowany.
Przytaknęłam. O takich właśnie rzeczach dowiadywałam się w najmniej oczekiwanych miejscach, w tym przypadku był to prysznic. Ale co jego adopcja ma wspólnego z całą tą sytuacją?
- Jego biologiczny ojciec zaczął go zaniedbywać po śmierci jego matki. Był alkoholikiem, wracał z baru do domu dopiero nad ranem. Zayn miał 3lata, właśnie miał skończyć 4. W jego domu może nie działo się nic psychotycznego, ani traumatycznego, ale Zayn nigdy nie otrzymał miłości i uczucia, którym powinno zostać obdarzone dziecko. Jego ojciec był zbyt samolubny. Całe dnie rozpaczał nad swoją zmarłą żoną, kompletnie zapominając o Zaynie i pozostawiając go samemu sobie.
Nie wiem, czy chcę tego słuchać.
- Trisha wzięła Zayna pod swoje skrzydła, po trzecim poronieniu. Dla ich obojga to było dobre rozwiązanie. Biologiczny ojciec Zayna zgodził się oddać go Trishy, jeśli ta zapewni, że będą mogli nadal utrzymywać kontakt. Skończyło się na tym, że popełnił samobójstwo, nie mogąc wygrać z depresją. - Emma pokręciła głową. - Kiedy pierwszy raz spotkałam Zayna, miał chyba..13 lat.
Zadrżałam momentalnie, odpychając od siebie uczucie smutku. Stara baba zarywająca do młodych chłopców.
- Było z nim coś nie tak. Uśmiechał się, ale miał złamaną duszę. Nie lubił okazywania uczuć, nie tolerował ich, albo po prostu nie był pewien czym są. Nie lubił, kiedy ludzie pokazywali, że im na nim zależy. Nie wiem czy było to spowodowane ojcem, który go zaniedbywał, czy po prostu taki już był. Nigdy nie zezwalał na jakąkolwiek intymność. Kiedy skończył 15 lat stał się dość kłopotliwym nastolatkiem. Trisha próbowała radzić sobie z jego chorym zachowaniem, ale po roku nie wytrzymała i co kilka dni zaczęła przysyłać go do mnie. Kilka dni w tygodniu zmieniło się w codzienność. Opuszczał szkołę...
- To ma mi w czymś pomóc? - Bąknęłam do siebie i dopiero po chwili zdałam sobie sprawę, że powiedziałam to na głos.
Emma sceptycznie zmrużyła swoje oczy.
- Tak - odpowiedziała częściowo rozdrażniona. - Kiedy Zayn skończył 16 lat stał się również bardziej dominujący, otaczała go ta aura, która zmuszała cię, żebyś się z nim liczyła. Zawsze był taki, to samo dotyczy złości. Szybko się denerwował, był wybuchowy, porywczy, jakby znał tylko tę jedną emocję. Złość. To zmieniło się w momencie, kiedy go pocałowałam.
W mojej głowie panował istny kocioł. Chciałam ją spoliczkować, ale chciałam również jak najszybciej wziąć nogi za pas. Nie byłam wtedy najnormalniej myślącą osobą. Od załamania dzieliły mnie sekundy, ale wiedziałam, że muszę zachować otwarty umysł, by to zrozumieć. "Próbowałam" być wyrozumiała. Pff! Próbowałam...
- Potem zapoznałam go ze... słodką stroną życia - zawahała się szukając odpowiednich słów po tym, jak zauważyła, że prawie zwymiotowałam, gdy wspomniała o całowaniu szesnastoletniego Zayna. - Och, jaką różnicę seks może wywołać u chłopaka.
- Okej, to zmierza w jakimś konkretnym kierunku? - Zapytałam, tym razem w pełni intencjonalnie.
- Tak. Seks go zmienia, powinnaś już to wiedzieć. Jest milszy, przystępniejszy, bardzo uroczy i uczuciowy, ale to zależy od tego jak poszła scena, bądź w twoim przypadku, wanilia.
Zmarszczyłam czoło obserwując jak powoli upija łyk swojego wina.
- Zgadzasz się ze mną, prawda? - Uniosła jedną brew, a ja skinęłam głową.
- Cóż, Zayn nienawidzi pokazywać swojej bezbronności, ale nie zdaje sobie sprawy, że ukazuje ją właśnie zaraz po seksie. To sprawia, że czuje się słaby. Był bezbronny podczas swojego dzieciństwa i już nigdy więcej nie chce czuć się tak samo. Od kiedy pojawiłaś się w jego życiu jest strasznie rozkojarzony. Ty sprawiasz, że Zayn czuje się bezbronny, zatroskany i przestraszony. To trzy rzeczy, których najbardziej starał się uniknąć.
- Co? Czego się boi? Nie rozumiem. - Potrząsnęłam głową próbując to zrozumieć.
- Nigdy się do tego nie przyzna, ale boi się, że cię straci. - Emma wzruszyła ramionami i z wielką gracją wstała z krzesełka. Gdzie ona idzie?
- Muszę napić się czegoś mocniejszego. Niedobrze mi się robi od tego całego ckliwego gadania - wymamrotała sama do siebie.
- Jeśli boi się, że mnie straci to czemu się tak zachowuje? - Zapytałam ignorując jej oświadczenie. Emma zachowując się, jakby była u siebie, sięgnęła po wódkę i napełniła nią mały kieliszek.
- Chcesz jednego, Victorio? - Zapytała. - Słyszałam, że po kilku głębszych robisz się odważniejsza.
- Nie, dziękuję - bąknęłam.
Wzruszyła ramionami i wypiła swojego szota.
- O co pytałaś? - skrzywiła się i potrząsnęła głową, po czym uśmiechnęła się przebiegle.
- O to, że skoro boi się, że odejdę, to czemu się tak zachowuje?
Emma przewróciła oczami i usiadła obok mnie.
- Jak? Jest na ciebie zły, poirytowany i lekceważący?
Ułożyłam swoje usta w dzióbek po jednej stronie twarzy.
- No.
- Musiał zrobić coś co jest kompletnie nie w jego stylu, albo jest to spowodowane po prostu tym, że kazałaś mu wybierać między sobą, a mną, ale to już inna historia.
Suka.
- Nie, Zayn nie zrobił nic dziwnego - odparłam rozkojarzona. - Jaki jest morał twojej opowieści? Nadal nic z tego nie rozumiem.
- To dlatego, że jeszcze nie skończyłam - odpowiedziała Emma.
- Okej, konytu... - urwałam w połowie zdania, gdy do kuchni wszedł Zayn. Wyglądał na głęboko zamyślonego. Jego włosy były poburzone nieco bardziej niż zwykle, co kazało mi sądzić, że przeczesywał je z uporem maniaka w nerwowym geście.
- Minęło pięć minut - powiedział formalnie zajmując wolne miejsce obok mnie. Naprawdę nie chciałam siedzieć teraz między nimi. Zwłaszcza, że nadal nie zregenerowałam się po tym, jak Emma opowiedziała mi o całowaniu szesnastoletniego Zayna. Zadrżałam w duchu.
- Jeszcze nie skończyłam całej historii, Zayn, ale wydaje mi się, że mogę kontynuować w twojej obecności. - Emma przeniosła na mnie wzrok i uniosła brew. Przyjęłam dokładnie taki sam wyraz twarzy jak ona, po czym przewróciłam oczami spoglądając na Zayna, który przekręcił się na swoim krześle by siedzieć twarzą do mnie. Chwycił moją dłoń i kciukiem delikatnie zaczął pocierać knykcie moich palców.
- Mów dalej - odezwał się. - Ignorujcie mnie.
Nie mogę cię ignorować, kiedy tu siedzisz!
- Okej..
- Możesz dać nam jeszcze pięć minut, proszę? - Zapytałam Zayna, tym samym przerywając Emmie.
Zayn zmarszczył czoło i pokiwał przecząco głową.
- Proszę - bąknęłam.
- Nie, jest w porządku. Będziemy kontynuować od głównego wątku - tym razem to Emma przerwała mi, na co tylko przewróciłam oczami, wlepiając wzrok na przeciw siebie, czyli w lodówkę. To będzie jedyna rzecz na którą będę patrzeć, aż do końca tej rozmowy. Upiłam łyk swojego wina, a Emma ponownie zaczęła mówić.
- Kiedy stałam się uległą Zayna..
Zakrztusiłam się słysząc ją mówiącą "stałam się uległą Zayna". Zayn lekko ścisnął moją dłoń w geście zapewnienia, ale jakoś nie bardzo mnie to pocieszyło. Właściwie wcale. Myśl o jego rękach dotykających jej ciało. Nie mogę z nią o tym gadać!
- Wody? - Zapytał Zayn.
Pokręciłam głową próbując się uspokoić i uwolniłam dłoń z uścisku Zayna, nie patrząc ani na jedno, ani na drugie. Ta konwersacja była destrukcyjna i w niczym mi nie pomagała.
- Jak już mówiłam, kiedy Zayn był moim dominantem zachowywał się jak urodzony Lider, przychodziło mu to naturalnie. Mimo, że orgazm czynił go bezbronnym, to nadal był dominantem, umiał kontrolować wszystko i na swój własny sposób maskować tę swoją bezbronność. Bezbronność jest dla niego oznaką słabości. Kontrola i dyscyplina zawsze była obecna w jego związkach z uległymi, czy partnerkami seksualnymi, włączając w to ciebie, kiedy jeszcze rozważałaś podpisanie kontraktu.
Wydaje mi się, że to prawda, chociaż tylko raz ukarał mnie upokarzając publicznie. Po seksie był taki uroczy i słodki, ale ukarał mnie z całą swoją stanowczością i dominacją.
- Czuje się słaby bez możliwości kontroli. Kontrola dostarcza mu władzy, gdy czuje się bezbronny. Kiedy poczuję władzę to głupiutkie uczucie bezbronności odpływa w zapomnienie.
- Czegoś tu nie rozumiem. - Zmarszczyłam czoło. - Czyli od zawsze czułeś się bezbronny, dlatego ukrywałeś to dominując swoje partnerki, żeby nie czuć się słabym. I to wszystko po to, żeby uniknąć tego, co czułeś jako dziecko. - Urwałam próbując sobie to wszystko jakoś poukładać. Nawet nie wiedziałam, czy dobrze to zrozumiałam i czy moje wyjaśnienie ma jakiś sens, ale zaniedbanie jego ojca mogło mieć wpływ na to jak czuł się teraz, bezbronny.
- Zayn potrzebuje kontroli, dyscypliny i posłuszeństwa, Victorio. Ty generalnie sprawiasz, że jest bezradny. Rozpraszasz go, wytrącasz go z równowagi. Umysł Zayna jest skoncentrowany wyłącznie na związkach seksualnych, a przestawienie i dostosowanie do normalnego związku nie jest dla niego rzeczą łatwą. Całe swoje życie unikał intymności, miał nad wszystkim kontrolę i nie musiał powstrzymywać się w łóżku. - Zamilkła na chwilę i westchnęła pod nosem. - Nie da się przystosować do czegoś takiego od zaraz. Ty, szczególnie ty, powinnaś to wiedzieć, sama zmagasz się z tą swoją małą fobią dotykania. On z kolei, zmaga się z własną samokontrolą, dziwię się, że jeszcze nie wybuchnął. Walczy z tym zwierzęciem, który w nim siedzi. Nie minie dużo czasu, zanim ten malutki potwór wydostanie się na zewnątrz, żeby się trochę pobawić. Wanilia nie jest wystarczająca, on potrzebuje prawdziwej zabawy.
- Emma - ostrzegł niskim głosem Zayn.
Z trudem przełknęłam ślinę.
- Victoria o tym wie. Jestem pewna, że zdaje sobie sprawę również z tego, jak bardzo za tym tęsknisz. Ale coś mi mówi, że ona nigdy tego nie zrozumie. - Emma popatrzyła na mnie z góry, ale ja nadal nie odrywałam wzroku od tej głupkowatej lodówki. - Nie jest dobrym materiałem na partnerkę seksualną. Jest nieposłuszna, nielojalna i nie można jej zaufać.
- Emma! - Warknął coraz bardziej rozdrażniony Zayn.
- Nie, ona ma rację. Nie jestem, ale jakimś cudem nadal tu siedzę - odpowiedziałam w końcu odważając się na nią spojrzeć.
- Gdyby Zayn ukarał cię tak, jak dominant, którym naprawdę jest, możesz mi wierzyć, kochaniutka, po wszystkim nawet byś na niego nie spojrzała.
- Emma! - Głos Zayna wciął się w jej wypowiedź, a ona tylko przewróciła oczami. - Ona jest moją dziewczyną, a nie uległą.
Emma pokręciła głową rozżalona.
- Niech ci będzie.
Zayn sięgnął po moją dłoń, jednak cała jego uwaga skupiona była na Emmie.
- Emmo, muszę przez chwilę porozmawiać z Victorią. - Zayn wstał i pociągnął mnie za rękę, żebym do niego dołączyła. Przeszliśmy obok Emmy, gdy rzucił jeszcze "zaczekaj, nie zejdzie nam długo", jakby mówił do małego, grzecznego pieska, którym z pewnością była. Zayn zaprowadził mnie pod drzwi biblioteki i otworzył je przede mną. Weszłam do środka ze sceptycznym nastawieniem i niepewnie usiadłam na jednej z kanap otaczającej kominek. Zayn zamknął drzwi i po chwili usiadł obok mnie. Jego dłoń instynktownie odszukała moją.
- Coś nie tak? - Bąknęłam.
- Emma tylko pogarsza sprawę. - Jego brwi niemal złączyły się po środku, gdy skrzywił się w poczuciu winy i zmartwienia. - Wydaje mi się, że mogę już sam dokończyć całe to wyjaśnianie, skoro poznałaś już niektóre przyczyny moralne.
Skinęłam głową.
- Niektóre - potwierdziłam.
Mocniej ścisnął moją dłoń, jakby ten gest miał dodać mu odwagi.
- Victoria, jesteś jedyną osobą na tym świecie, która mogłaby mnie skrzywdzić.
Skonsternowana zatrzepotałam rzęsami.
- Co? - Mój głos był niewiarygodnie cichy.
- Kiedy jestem przy tobie czuję się słaby i bezsilny. Moją główną bronią wobec całej tej bezbronności jest dominacja, a nie mogę używać jej w stosunku do ciebie. Bardzo bym chciał, ale nie mogę patrzeć na to, jak się mnie boisz. A twoje nieposłuszeństwo dodatkowo nie ułatwia nam sprawy. Boję się, że jeśli wykorzystam ją na tobie to w końcu cię stracę.
Wnioskując z tego co powiedziała mi Emma, Zayn potrzebuje "naprawić" swój seks. Nie całkiem może dostosować się do normalnego związku, jeśli był tylko w tych seksualnych i to przez siedem lat. Zayn nauczył się eliminować bezbronność poprzez coś co kochał i znał najlepiej, dominację, siłę i kontrolę. Ale tych rzeczy nie może używać przeciwko mnie, bo um..., jak już wspomniałam nie jesteśmy w związku seksualnym. Żadnej dominacji, albo kontrolowania.
Zayn z kolei powiedział, że jako jedyna mogę go skrzywdzić. Nie chce mnie onieśmielać, ani sprawiać, że będę się go bała. Chyba rozumiem.
Nie jest przyzwyczajony do związków, bo nigdy nie był w żadnym prawdziwym. Zna tylko te seksualne, w których nie było żadnej intymności, uczucia, nie mówiąc już o miłości, czy strachu o drugą osobę. W związkach seksualnych funkcjonują tylko "hasła bezpieczeństwa", to one zapewniają redukcję strachu i zyskanie zaufania do partnera. Ale w normalnym związku mogłabym odejść kiedy tylko bym chciała i właśnie tego boi się Zayn. Boi się, że go zostawię przez to jego popierdolone zachowanie. A potem nagle zdarzają się chwilę jak ta, kiedy wszystko omawiamy wspólnie i próbujemy coś wypracować.
Zero kontroli w połączeniu z bezbronnością skutkuje rozzłoszczonym Zaynem? Na to wygląda.
- Przeze mnie czujesz się bezbronny? - Zapytałam, a on przytaknął. - To dlatego czasem się na mnie złościsz?
- Ja zawsze się złoszczę, Victoria - odpowiedział niskim głosem.
- Ale wiesz o co mi chodzi...
- Nie, jestem zły na samego siebie.
- Czemu?
- Bo chcę kochać. Chcę mieć możliwość funkcjonowania w normalnym związku, bez ciągłej potrzeby dominowania, żeby ukryć to, co naprawdę do ciebie czuję i to, że sprawiasz, że staję się słabym człowiekiem. - Zayn zamknął oczy, jakby jego własne słowa wywoływały w nim ból. - Nie lubię tego uczucia, nie znoszę bycia bezradnym, bo wiem, że mogłabyś zostawić mnie w każdej chwili, a to by mnie złamało. Nie jestem wystarczająco silny, żeby znowu przez to przechodzić.
- Przecież ciągle tu jestem, tak? - Wzruszyłam ramionami.
- Wiem, ale ile jeszcze będziesz w stanie wytrzymać, zanim się wybuchniesz? - Nieśmiało spuściłam wzrok. Ma rację. - Zanim ja wybuchnę? - Dodał w efekcie czego momentalnie na niego popatrzyłam.
- "Wybuchniesz"?
Używając swoich obu dłoni przytrzymał moje, jakby bał się, że zaraz go puszczę.
- To prawda, co mówiła Emma. Męczę się z tym nowym związkiem. Nie wiem co robię źle i nie wiem, czy to co czuję, to miłość. Nie mam pojęcia.. Chcę, sprawiać, żebyś była szczęśliwa, chcę, żebyś pływała w tych wszystkich luksusach i chcę dać ci miłość, na którą zasługujesz, ale w tym samym czasie chcę pieprzyć cię tak, że nie będziesz mogła powiedzieć jak się nazywasz, chcę zdominować twoje ciało i posiąść jako moją własność.
Z trudem przełknęłam ślinę.
- Victoria, jesteś dla mnie najważniejsza, ale nie wiem ile jeszcze rzeczy będę musiał zakwestionować, bo nie wiem czy robię coś dobrze, czy źle. Po prostu nie wiem, jak powinien zachowywać się normalny chłopak. Nie chcę żyć w ciągłym strachu.
Kurwa, miałam w głowie kompletną sieczkę. Jeszcze dwanaście godzin temu Zayn nie chciał mieć ze mną nic wspólnego. Myślał o swojej byłej uległej, kiedy mnie całował, ale teraz mówi mi, że jestem dla niego wszystkim.
- Nie musisz się zmieniać, Zayn. Zakochałam się w tobie, kiedy byłam jeszcze twoją partnerką seksualną. Martwię się tylko o seks, no i o Emmę. Teraz już rozumiem i przykro mi, że tak się przeze mnie czułeś. Może i nie uważasz się za idealnego chłopaka, ale ja kocham cię takim, jakim jesteś.
- Rozumiesz? Naprawdę?! - Jego brązowo-złote tęczówki zabłyszczały nadzieją, a ja przytaknęłam.
- Muszę tylko się do tego przyzwyczaić, to wiele do przyjęcia.
Zayn wzruszył ramionami.
- Pewnie tak, ale wiedz, że to wszystko co powiedziałem, było prawdą. Głęboko w sercu chowam słowa, które z utęsknieniem czekają na ich kolej. Boję się wyznać to, co czuję...Boję się, że wyślizgniesz się z pomiędzy moich palców.
Wstałam nagle, a Zayn popatrzył na mnie zdziwiony i niepewny moich ruchów. Usiadłam na jego kolanach, przerzucając swoje po obu stronach jego ud. Jego dłonie powędrowały do mojej talii, a brązowe tęczówki zaszły ciemniejszą barwą, gdy przyglądał mi się z dołu. Zatraciłam się w jego zapachu. Ujęłam jego twarz w dłonie czując pod opuszkami palców lekki zarost.
- I co ja mam z tobą zrobić? - Zapytałam samą siebie, przedrzeźniając jego ton. Zmarszczył czoło lekko skonsternowany, ale zaraz ukrył to pod uśmiechem.
- Droczysz się ze mną? - Rzucił unosząc brew, a na jego twarzy pojawiły się wszelkie oznaki rozbawienia.
- Tak. - Potarłam swoim nosem jego, chwilę przed tym, gdy poczułam na sobie jego miękkie usta. - Kocham cię - szepnęłam wtulając swoją głowę w zagłębienie między jego szyją, a ramieniem. Oplótł mnie ramionami i westchnął cicho.
Zayn chwycił moją dłoń i rozpostarł jej palce przy swoich, kiedy zaciekawiona obserwowałam jego gesty. Po chwili przeniósł ją do swojego torsu i położył na nim płasko w efekcie czego popatrzyłam na niego pytająco.
- Właśnie tak na mnie działasz - wyszeptał przyciskając swoją dłoń do mojej. Poczułam mrowienie, kiedy jego klatka piersiowa unosiła się i opadała miarowo, ale gdy dłuższą chwilę skupiłam się na tym dotyku poczułam o co naprawdę mu chodzi. Jego bicie serca było przyspieszone i w jakimś stopniu dzięki temu poczułam się bezpieczniej, jak w domu. Ponownie na niego popatrzyłam, a kiedy złapaliśmy kontakt wzrokowy, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki jego serce zakołatało jeszcze mocniej, na co uśmiechnęłam się ciepło.
- Moje serce należy do ciebie. Jesteś jedyną osobą, która daje mi nadzieję. - Jego oczy wypełnione były bólem i zmartwieniem. - Jestem cały twój, duszą i sercem.
Patrzyłam na niego z lękiem, dla mnie był nieskazitelny. Mój, ten piękny mężczyzna jest mój.
- Będę się nim opiekować - szepnęłam.
- Nie zostawiaj mnie - powiedział cicho, po czym delikatnie cmoknął moje usta.
Potrząsnęłam tylko głową.
- Nigdy.
Minęło kilka minut zanim zdałam sobie sprawę, że Emma nadal jest w kuchni. Mimo, ze to ja przypomniałam o tym Zaynowi, to jakoś nie bardzo miałam ochotę ponownie ją widzieć. Czyżby Zayn zapomniał o swoim wcześniejszym zachowaniu? Tak bardzo chciał się z nią zobaczyć, a teraz olewał Emmę tylko po to, by całkiem skupić się na mnie.
- Powiem Markowi, żeby się jej pozbył - bąknął.
- Zayn. - Obniżyłam swój ton.
- Okej, okej, już wstaję...Ale nie mogę tego zrobić, jeśli nadal będziesz na mnie siedziała - zauważył, a ja zachichotałam cicho. Westchnęłam zaciągając się jego pięknym zapachem i wtuliłam głowę w jego szyję.
- Racja - przyznałam, ale nie miałam najmniejszej ochoty odsuwać się od niego.
- No to...kiedy tylko będziesz gotowa - bąknął Zayn widząc mój brak ruchu.
Uśmiechnęłam się do siebie.
- Kiedyś w końcu wstanę. - Niedbale wzruszyłam ramionami.
- Kiedyś..
Przygryzłam wargę zjeżdżając palcem wzdłuż jego klatki piersiowej po koszuli, którą lekko zmięłam przez ciągłe wtulanie się w jego tors.
- Jak bardzo ci tego brakuje? - Zapytałam zaciekawiona. - Wiem, że za tym tęsknisz, pytam tylko jak bardzo.
Zayn poruszył się pode mną i poprawił mnie lekko, żeby spojrzeć mi prosto w twarz.
- Czemu mnie o to pytasz?
Wzruszyłam ramionami, czując jak jego dłonie zjeżdżają w dół moich rąk.
- Nie wiem, tak z ciekawości..
Zayn przez dłuższą chwilę wpatrywał się w moją twarz.
- Bardzo, ale nie warto wszczynać znowu całego dramatu.
Przytaknęłam mu, mimo, że mój umysł wcale się z nim nie zgadzał i w końcu zeszłam z jego kolan. Zayn wstał sekundę później i chwycił moją dłoń prowadząc mnie w stronę drzwi.
- Wiesz, że nie miałabym nic przeciwko. Musiałbyś być tylko trochę...mniej intensywny.
Zayn zatrzymał się w pół kroku i popatrzył na mnie z góry. Na jego twarzy malowało się poirytowanie, ale i akceptacja.
- Nie chcę o tym rozmawiać - uciął twardo.
Zamrugałam skonsternowana.
- Prze..przepraszam. Ja tylko...Myśl o tym, że miałbym cię znowu ukarać. Nie mogę. Mimo, że bardzo bym chciał i twoja propozycja jest bardzo kusząca... Po prostu nie mogę - zawahał się. Pokręcił głową i otworzył przede mną drzwi, gestem dłoni wskazując, żebym wyszła jako pierwsza. Jego słowa dały mi wiele do myślenia.
- Dlaczego?
- Nie odważę się znowu ci tego zrobić. Wcześniej wstrzymywałem się nie bez powodu. Nie mogę ryzykować, że zrobię ci krzywdę.
- Ufam ci - szepnęłam, kiedy zbliżyliśmy się do kuchni. Nie chciałam, żeby Emma podsłuchała o czym gadamy. Zayn zatrzymał się w miejscu patrząc na mnie z góry ze zdziwionym wyrazem twarzy.
- Po co to mówisz? - Zapytał ostrożnym tonem, ale jego wyraz twarzy był kompletnie obojętny.
Przełknęłam ślinę i rozejrzałam się na boki w poszukiwaniu odpowiedzi, unikając udzielenia mu tej najprostszej i najbardziej oczywistej.
- Chcę dać ci to, czego potrzebujesz.
Zayn przyglądał mi się uważnie, jakby układał w swojej głowie puzzle z moich słów. Kilka sekund później zdał sobie sprawę z tego co mu powiedziałam.
- Nie warto. - Pokręcił przecząco głową. - Nie martw się tym, czego ja chce. Ty jesteś wszystkim, czego potrzebuję - odpowiedział cicho.
- To nie jest prawdą.
- Jest. Chodź. - Zayn zmarszczył czoło i pociągnął mnie za dłoń prowadząc do kuchni. Przestanę naciskać tylko do momentu, aż Emma wyjdzie.
Zayn obszedł wysepkę kuchenną przy której nadal siedziała Emma zajęta swoim telefonem. Podniosła na mnie wzrok i uniosła jedną brew uśmiechając się pod nosem.
- Oferuje ci swoje ciało, Zayn, a ty odrzucasz jej propozycję? - Pokręciła głową.
Zayn zastygł w bezruchu, ale nie odpowiedział. Ja z kolei czerwieniłam się bardziej z każdą sekundą. Nie miałam pojęcia, że słyszała. Myślałam, że byłam wystarczająco cicho.
- Mogę już iść? - Zapytała Emma.
Zayn zerknął na mnie, a ja posłałam mu pytające spojrzenie.
- Zostań - odpowiedział marszcząc czoło skonsternowany, ale ja postanowiłam nie kłopotać się jego reakcjami.
Emma przewróciła tylko oczami i westchnęła cicho.
- Mogę z tobą porozmawiać w takim razie?
Zayn momentalnie przeniósł na mnie wzrok.
- Na mnie nie patrz - bąknęłam poirytowana.
- Tak - już odsuwał dla siebie krzesło, ale Emma podniosła się szybko.
- Nie, na osobności - odparła przechodząc obok mnie. - Nie zejdzie nam długo.
Zayn odetchnął głośno i podszedł do mnie pytając o pozwolenie z lekko zmartwionym wyrazem twarzy.
- To nie będzie problem?
Kiwnęłam głową w kierunku Emmy.
- Idź. - Uśmiechnęłam się słabo, gdy zewnętrzną stroną swojej dłoni potarł mój policzek, po czym ruszył za Emmą. Przynajmniej będę miała chwilę, żeby pomyśleć.
Usiadłam przy wysepce kuchennej i w myślach zaczęłam odtwarzać rozmowę, którą odbyliśmy. Oparłam łokieć o blat kładąc na dłoni swoją brodę. Chciałabym, żeby to wszystko było prostsze, ale wiedza o tym, że ciężko mu w takim normalnym związku naprawdę mnie smuciła. Czułam się tak, jakbym zmuszała go do tego, żeby się zmienił, bo nie akceptowałam go, jako dominanta. A przecież wcale tak nie było, po prostu hardcore to nie mój styl. Jest zbyt obrazowy. To tak, jakbym za każdym razem od nowa przeżywała coś, co staram się zapomnieć. Normalny związek i jego powalone, perwersyjne zachcianki seksualne chyba da się jakoś połączyć.
Chciałam dać mu swoje ciało, ale odmówił. Jestem pewna, że wytrzymałabym jeszcze jedną karę, zwłaszcza teraz, kiedy już wiem czego mogę się spodziewać. Ale z drugiej strony...Jak daleko może posunąć się, kiedy nie będzie się powstrzymywał? Mogę się dowiedzieć tego jedynie poprzez obejrzenie tych seks taśm, albo jeśli zgodziłby się sam mnie ukarać. Ale nie chce tego zrobić, bo boi się, że zrobi mi krzywdę. Nie chcę oglądać jego seks taśm z jakąś panienką, którą rucha jak pojebany, aż będzie miała siniaki. Nie, dziękuję.
- Victorio. - Emma wyrosła obok mnie, jak spod ziemi, opierając się jedną ręką o blat wysepki. Uśmiechnęła się podstępnie wywołując momentalnie wybuch nieprzyjemnych ciarek w dole mojego kręgosłupa. - Powiedz mi, jak bardzo chcesz, żeby Zayn cię ukarał?
Zayn wszedł do kuchni zły, rozdrażniony i zaalarmowany. Z trudem przełknęłam ślinę. Co się dzieje?
- Emma. Powiedziałem, nie. Ona nie będzie w stanie tego wytrzymać.
- Wytrzymać, czego? - Zapytałam pozwalając dojść do głosu swojej ciekawości.
- Chcesz lepiej go zrozumieć, a to najlepszy moment, żebyś poniosła swoją karę, za to wszystko przez co kazałaś mu przechodzić.
Zmarszczyłam czoło całkiem osłupiała.
- Co?
- Tak, czy nie, Victoria? Chcesz, żeby Zayn cię ukarał, czy nie? - Kobieta uśmiechnęła się, a ja spojrzałam na Zayna, który kręcąc głową nakazywał mi odpowiedzieć "nie".
- Zayn sam powiedział, że nie może nawet myśleć, o tym, żeby sprawić mi ból.
Emma zaśmiała się pod nosem i spojrzała ponad swoim ramieniem na Zayna.
- To się zmieni, kiedy będę w pobliżu.
Zayn popatrzył na nią szeroko otwartymi oczami, jakby była nienormalna.
- Nie!
- Tak, Zayn. - Skinęła do niego głową, po czym ponownie przeniosła swoją uwagę na mnie. - Chcesz prawdziwej kary? - Szepnęła pochylając się w moją stronę. Uniosła jedną brew, a jej głos indykował rzucane wyzwanie. - Chcesz poczuć prawdziwego Zayna, ukrytego za tą beznadziejną fasadą, którą wywleka za każdym razem, kiedy jest blisko ciebie? Ménage trois to jedyne rozwiązanie. - Uśmiechnęła się pod nosem.
Szerzej otworzyłam swoje oczy ze zdziwienia. Nie pomyślałam nawet, zanim z moich ust wydostały się słowa.
- Nie jestem lesbijką.
Emma wybuchnęła głośnym śmiechem, na co momentalnie poczułam ciarki i gęsią skórkę na rękach. Zayn też wyglądał na rozbawionego, kiedy na niego spojrzałam, ale momentalnie przyjął kamienny wyraz twarzy, kiedy zdał sobie sprawę, że na niego patrzę. Mentalnie przywaliłam sobie w głowę.
- Nie martw się, kochanie, ja też nie. Wydaje mi się jednak, że możemy zaaranżować coś specjalnie wedle twoich potrzeb, jeśli oczywiście chcesz. - Emma potrząsnęła głową. - I co ty na to? Jedynym sposobem, żebyś doświadczyła prawdziwego Zayna jest to, żebym była obecna. Tylko wtedy Zayn nie będzie się powstrzymywał.
- Emma, nie mam zamiaru tego robić - bąknął Zayn.
- Nie okłamuj samego siebie. W momencie, kiedy postawi nogę w tamtym pokoju od razu się na nią rzucisz. - Emma przewróciła oczami. - No, Victoria. Namyślaj się szybko.
Popatrzyłam na nią z szeroko otwartą buzią. Ona naprawdę myślała, że to zrobię?
- Chcesz zobaczyć prawdziwego Zayna, prawdziwiej już nie będzie - nakłaniała.
Zayn podszedł do nas i stanął między mną, a Emmą w efekcie czego był jedyną rzeczą, którą widziałam.
- Nie rób tego, Victoria. Powiedz nie. Nie zgadzaj się na to.
- Czemu? Co zrobi, jeśli się zgodzę? - Wskazałam głową na Emmę, kierując drugą część swojego pytania odnośnie jej osoby, a ona tylko przewróciła oczami.
Zayn zawahał się i przygryzł wargę. Na jego twarzy malowało się tak duże zmartwienie, że chyba po raz pierwszy widziałam u niego tak wyraźną emocję.
- Intensywność - szepnął. - Ona nie ma litości. Proszę cię, nie rób tego.
Mocno zacisnęłam swoje powieki, a on objął moja twarz dłońmi.
- Popatrz na mnie. Otwórz oczy i popatrz na mnie, Re. - Wykonałam jego prośbę i pierwszym co zobaczyłam, były jego przepełnione zmartwieniem brązowe tęczówki. - Nie zgadzaj się - szepnął. - Nie chcę cię stracić.
- Nie odejdę - zapewniłam go.
- W takim razie nie zgadzaj się na trójkąt.
Przygryzłam wargę. To było mega popierdolone, ale chciałam to zrobić. Nie dla Emmy, chciałam po prostu doświadczyć prawdziwego, dominującego Zayna.
- Heloł?! Ja tu czekam. Nie mam całego dnia! - Przerwała Emma. - Jaka decyzja, Victorio, tak, czy nie?
Zayn popatrzył na mnie jeszcze szerzej otwartymi oczyma.
- Powiedz nie - powtórzył półgłosem, po czym odsunął się spomiędzy nas i stanął przy moim boku twarzą do Emmy.
Nerwowo przygryzłam dolną wargę i zaczęłam zastanawiać się nad swoją odpowiedzią. To jedyna szansa na to, żebym zobaczyła w pełni dominującego Zayna, bo serio nie miałam ochoty oglądać tych seks taśm, żeby się przekonać jaki jest naprawdę. Ale że z Emmą? Nie chcę robić tego przy niej, ale inaczej Zayn nie zrobi nic, bo boi się sprawiać mi ból.
- Tak.
- Co?! Re! - Zayn popatrzył na mnie z niedowierzaniem, po czym momentalnie skarcił mnie wzrokiem, a wyraz twarzy Emmy przeszedł ze zdziwienia do wilczego uśmiechu.
- Zayn, zechcesz czynić honory? - Zapytała tylko, ignorując jego szok.
- Odpierdol się - warknął w odpowiedzi Zayn, a ja z trudem przełknęłam ślinę.
- Okej, ja się tym zajmę. - Wzruszyła ramionami i wyszła z kuchni.
Zayn nie odezwał się do mnie ani słowem, ale był nieziemsko zły. Oparłam swoją głowę na jego ramieniu, kiedy usiadł, ale nadal milczał i nie reagował.
- Nie każ mi tego robić, Re.
- Myślałam, że za tym tęsknisz - oświadczyłam cicho.
- Victoria, nie rozumiesz... Po prostu się nie zgadzaj! Nadal możesz odmówić!
- Zayn, ufam ci. Doświadczyłam już wcześniej trochę tych kar, więc wiem, czego mogę się spodziewać.
Pokręcił głową. Gwałtownie odwrócił się przodem do mnie i chwycił mnie za przedramiona.
- Nie rób tego. Ja nie mogę ci tego zrobić! Dopiero co cię odzyskałem.
- Nie odejdę od ciebie.
Zayn przygryzł swoją wargę w nerwowym tiku. Boże, jeszcze nigdy wcześniej nie widziałam go tak zmartwionego i spiętego.
- Proszę cię, Skarbie, nie rób tego.
- Dam sobie radę.
- Nie, nie dasz. Nie rób tego.
- Chcę wiedzieć kim naprawdę jesteś. Ty już mnie poznałeś, teraz moja kolej.
- Proszę cię..
- Zayn.
Jego usta ułożyły się w cienką prostą linię, po czym przyciągnął mnie do siebie w ciasnym uścisku. Trwaliśmy w kompletnej ciszy, gdy cmoknął moją szyję, nadal mocno mnie przytulając.
- Hasła bezpieczeństwa. Pamiętasz je? - Zapytał opiekuńczo oplatając mnie ramionami.
Przytaknęłam.
- Tak.
Odsunął się nieco upewniając się, że patrzy mi prosto w oczy.
- Użyj ich, Victoria. Nawet jeśli to będzie tylko strach, masz ich użyć. Nie chcę, żebyś znowu to przemilczała.
Skinęłam głową przełykając swoją dumę.
Zayn pieścił dłonią mój policzek przenosząc wzrok z moich oczu na usta. Westchnął głośno po chwili i ponownie mnie przytulił. Jezu, cóż mnie tak ściska? Chyba wiem dlaczego..
- Myślisz, że odejdę... - powiedziałam cicho, a jego twarz mocniej wtuliła się w moją szyję.
- Ja to wiem - szepnął.
Moje serce roztrzaskało się na drobne kawałeczki.
- Nie mów tak.
- To prawda. Przerazisz się mnie, Victoria. Nie mogę ci tego zrobić.
- Nie przerażę i nie mam zamiaru cię zostawić.
- Zostawisz - odparł cicho.
- Proszę cię, nie mów tak - rzuciłam niewyraźnie. Przez dłuższą chwilę, między nami panowała cisza, ale to nie powstrzymało go przed dodaniem czegoś jeszcze, gdy lekko i z wahaniem otworzył swoje usta. Typowy Zayn.
- Kocham cię - szepnął.
O, mój Boże.
___________________________________________________
I JAK?!?!?!?!?!?!?!!~?!?N MASAKRA CO NIE SFIEADO?!?!?!?! W KOMENTARZACH MOŻECIE PISAĆ SWOJE PRZEWIDYWANIA DO TEGO JAK TO SIE SKOŃCZY I CO SIĘ WYDARZY ITD. XD TO TAKIE EKSCYTUJĄCE! CZYTAŁAM TEN ROZDZIAŁ DAWNO, ALE NADAL TŁUMACZĄC GO MIAŁAM TAKIE EMOCJE I TERAZ TAK SAMO AŻ MI SIĘ RĘCE TRZĘSĄ Z TEGO WSZYSTKIEGO XD
DO REZCZY: KOLEJNY ROZDZIAŁ JEST OKROPNIE DŁUGI. MÓWIĄC OKROPNIE MAM NA MYŚLI SERIO STRASZNIE DŁUGI. NAJDŁUŻSZY JAKI CHANEL KIEDYKOLWIEK NAPISAŁA I SERIO POTRZEBUJĘ CZASU NA JEGO PRZETŁUMACZENIE.
KOLEJNY ROZDZIAŁ POJAWI SIE W OKOLICACH SOBOTY/NIEDZIELI BO NAPRAWDĘ JESZCZE NIE WIEM ILE MI ZEJDZIE, ALE JESTEM JUŻ W TRAKCIE TŁUMACZENIA :)
KOLEJNY ROZDZIAŁ POJAWI SIE W OKOLICACH SOBOTY/NIEDZIELI BO NAPRAWDĘ JESZCZE NIE WIEM ILE MI ZEJDZIE, ALE JESTEM JUŻ W TRAKCIE TŁUMACZENIA :)
Ach, no i soras za obsuwę, ale nie miałam neta, bo Ksawery się przyjebał i kaszanka :/
PISZCIE JAK WRAŻENIA I NIE ZAPOMINAJCIE TAGOWAĆ #CHILLS NA TT BO JA UWIELBIAM TO CZYTAĆ ADFNSBGV <3 DZIĘKUJĘ PIĘKNIE WAM! :) xx
1!!
OdpowiedzUsuńboże kocham to 2 jestem hjyukioikjuygtf
OdpowiedzUsuńTrzecia! :D Kocham! -Czika
OdpowiedzUsuńTo jest po prostu genialne!!!:) czekam na next:*
OdpowiedzUsuńZerknij jak będziesz miała chwilę :))
Pojawili się u mnie 1d
http://mystory-imigation.blogspot.com/
No nareście <3333 Cudo ^^
OdpowiedzUsuńfdjsdl to jest takie jezuu ale sie jaram omg to nie moge sie wyslowic too jest takie jdsjflij kurde co ja nie wiem co napisac tak sie tym jaram jezuuuuu <3
OdpowiedzUsuńOd dwóch minut powtarzam w kolko "o mój boże".... OMG OMG OMG OMG OMG OMG OMG OMG OMG OMFG JA TU UMARŁAM
OdpowiedzUsuńide się utopić........
OdpowiedzUsuńbędzie ostro c'nie?
eghhhhhhhh ;cc
Zupełnie się tego nie spodziewałam, a w to, że Re się zgodziła cały czas nie wierzę. Kurde no... aż brak mi słów!!! Muszę to przetrawić i może wtedy coś sensownego z siebie wyduszę;)
OdpowiedzUsuńKocham Cię za to tłumaczenie, jest naprawdę na bardzo wysokim poziomie!
ksjhfkjfsjfejsjht
OdpowiedzUsuńWAIT, WHAT?!
O masakra jakaś! Threesome? Malik, Emma i biedna Re? WUT?! Ona jakaś głupia jest czy co? xd. wszyscy są tam głupi! ale to zajebiste wszystko. Re teraz po prostu kisiel w gaciach na słowa Zayna to im upojna nocka już łatwo pójdzie xDDD a poważnie to czuję, że Zayn spierdoli w połowie, żeby jej nic nie zrobić, bo z Re jest taka klucha, że się będzie bała odezwać, a tymczasem Emma będzie kręcić pamiątkowy filmik i cykać zdjęcia do swojego sex-diary <3 <3
Tłumacz nawet i tydzień, czy półtora (byleby do Świąt było, żebym się zdążyła wyspowiadać xDD), tak żeby tobie było dobrze (ale nie dosłownie! xD) i będzie mega! Dziękuję i buziaczki xx.
Meg
Zgadzam się z Tobą w 100 %
Usuńomg xDDDDDDDDDD KOCHAM TWÓJ KOMENTARZ XD
Usuńhahah XDD kocham ten komentarz xd
UsuńHahaha, twój komentarz rozwalił mi głowę haha :D Jest ZAJEbisty :)
UsuńHahahaha... ja nie mogę. Komentarz zajebisty i popiera :)
UsuńAndzia:)
Hahhahah xD Ten komentarz rozwala system xDDDD
UsuńO...MÓJ...BOŻE...
OdpowiedzUsuńNIE WIEM CO POWIEDZIEĆ ! JSFBVHFGSFJHGUFDGHUKFHUIFHIUS JESZCZE NIEGDY PO COLD ANI CHILLS TAK NIE WARIOWALAM CAŁA SIĘ TRZĘSĘ !!! OMGOMGOMGOMGOMGOMG
jufhnvavuas;oijdwpieuiefgiarwHFCUpiAWE9RHFVNLFVHNI ♥♥♥
OdpowiedzUsuńWedług mnie on ją pewnie ukarze.. A co do rozdziału to boski *.* Twoje tłumaczenia są boskie i widać, że wkładasz w nie dużo pracy.. Jest w nich taka aura ♥
OdpowiedzUsuńNienawidzę tak bardzo Emmy, że gdybym mogła ją spotkać to chyba zadźgałabym ją palcem nawet swoim. Słowa Zayna o tym jaki on jest i wgl ujęły mnie tak bardzo, że moje serce zmiękło i oczywiście ryczałam. Ale kiedy Emma zaproponowała trójkąt i to błaganie Zayna, boże, ja byłam pewna, że Re się zgodzi. Tylko strasznie żal jest mi Zayna i ta jego pewność, że ona odejdzie. To powoduje następną falę łez. I te słowa na koniec! "Kocham Cię". Bardzo nie mogę się doczekać tego następnego:)
OdpowiedzUsuńKocham Cię za to tłumaczenie <3
http://one-story-with-many-tears.blogspot.com/
IDE IDE IDE CZYTAAAAAĆ! *_*
OdpowiedzUsuńHAhaha wiedziałam że wina KSAWEREGO ! Kochamy cię Ola i poczekamy na ten rozdział... <33
OdpowiedzUsuńBoże, co za emocje zbrbrhggjddvb
OdpowiedzUsuńBędzie trojkacik hehs xdd
Nie wytrzymam i po ang przeczytam, ale później przeczytam tłumaczenie
Boże, jaram się jak zapałka hahahagahah
W końcu coś konkretnego będzie, tyle na to czekałam no hahahaha nie nic XDD
kocham i jak zawsze czytam :) @luvmynika
UMARŁAM.
OdpowiedzUsuńja pierdole O.O on jej kurwa ukarać nie może, chyba, że kurwa nie byłoby tam tej pierdolonej sadyski Emmy, szmata, jebana, nie cierpie kurwy, Mark to ją kurwa mógł ze schodów zrzucić, nikt by nie tęsknił XDDD :D
OdpowiedzUsuńczekam na kolejny O.O
Bozee on powiedział kocham cię ona kocha wow !!!
OdpowiedzUsuńO Boże!!!!!
OdpowiedzUsuńO BOŻE !!!!!!!!!!!!
Nie mogę no.
co to się dzieje!!
i co będzie w następnym rozdziale.
czytałam greja ale te sceny tutaj mnie normalnie powalają.
Kochana tak bardzo ci dziękuję że to tłumaczysz!!
JESTEŚ BOSKA MALEŃKA! :******
NIENAWIDZĘ emmy ale na następny rozdział powstrzymam swoją urazę :P
hehhehe :P
Sasha Fierce
SASHA FIERCE !!!!
KOCHAM CIĘ ZA TO CO DLA NAS ROBISZ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
A I podziękuj autorce przy okazji :***
<3 do zobaczenia <3
P.S. Wiem co to znaczy! Nie przejmuj się wszyscy zaczekają!
Bez Cb nie będzie kolejnego rozdziału :**
No właśnie ;3, zaczekamy bo to kochamy! no nie? ;33
Usuńwgl następny będzie tragiczny... no nie ? ale to już pisałam xd
czekamy? no pewnie! na to zawsze <3<3<3
kocham Cię za to tłumaczenie!
http://1d-historia-by-evixxa.blogspot.com/
Eej. Dałabyś link do rozdziału 18 pp angielsku ?? Bo szukam i nie mogę znaleźć. Będę wdzięczna.
UsuńVicky ;*
ja właśnie też nwm ;// , bo on jest prywatny czy coś i nwm jak go zobaczyć ;cc, ale po 19 sądzę, że coś nie tak będzie, ale nic nie mówię xd
Usuńale jak to mówią "czekajcie a się doczekacie" a nie to nie ten cytat xd, no dobra święta nie jestem xdddd
pozdrawiam xx
http://zaynlovesithard.tumblr.com/post/66669973009/chills-fanfic-cold-series-chapter-18
UsuńCudny ! Jej , ciekawe jaki będzie następny rozdział ;) Na pewno go nie rzuci , oby .. ;p
OdpowiedzUsuńO jaaaaaaaaaa mam mega zaciesz!!!! Uebdrntocorrixuwoqnxoirflxaj kurwa kurwa kurwa Zayn powiedział że ją kocha o matko jxrrixudelaakqxuxiemslwwdkelianzlssnkoikxkdejdnkiklauramkileedeidjdndfk UMIERAM!!!!! @love_Larryx <33333
OdpowiedzUsuńJEDNO WIELKIE OMG
OdpowiedzUsuńEMMA JEST TAKĄ SUKĄ, ŻE TO BANIA MAŁA, NIE LUBIĘ JEJ, OJ NIE.
ZEN, SŁODKIE JEST TO, ŻE CIĄGLE SIĘ PYTA RE O POZWOLENIE <3
NO I NA KOŃCU TO ,,KOCHAM CIĘ,, ORGAZM NA MIEJSCU, SERIOO XDXD
NIE WYOBRAŻAM SOBIE TEGO TRÓJKĄCIKA, LOOL CO TO MA BYĆ XD XD
JESTEM PRZEKONANA, ŻE VICTORIA NIE ODEJDZIE OD ZAYNA, KURDE NO <3
NIE MOGE SIĘ DOCZEKAĆ NOWEGO ROZDZIAŁU, ALE ROZUMIEM, ŻE MASZ SWOJE ŻYCIE BAMBI, TAK JAK MY MAMY SZKOŁE ;.; TAKIE ŻYCIE ;O
I TAK NOŁLAJFIMY NA TT, ALE TO JUŻ INNA SPRAWA.
KOŃCZĘ, ROZPISAŁAM SIĘ JAK NIGDY, ŁOOO ;O XD
PS. CZY WAS TEŻ ROZPRASZA PRZYJACIEL ZAYNA JAK CZYTACIE ROZDZIAŁ ? XD
JEZUS MARIA, JESTEM ZBOCZUSZKIEM
DOOOBRA PRZEDŁUŻYŁAM. IDE SIĘ UCZYĆ I CZEKAM DO ŚRODY, NO I PÓŹNIEJ DO DNIA, W KTÓRYM BĘDZIE NOWY ROZDZIAŁ AKJSHJAHS <3
PS2. KOCHAM CIĘ BAMBI ZA TO, ŻE TŁUMACZYSZ TEGO BLOGA, JESTEŚ WIELKA <3
hahahah nie tylko cb xd
Usuńpozdrawiam wszystkich czytających!
Amy Hope xx
O KURWA ILE EMOCJI!! JPRDL! TO SIE STANIE ONA ZOBACZY JAKI ZAYN JEST NAPRAWDE! NIE WIERZE W TO! rozdzial jest woow. No brak slow GENIALNY
OdpowiedzUsuńwspaniała robota!! kocham cie!!
O JACIEŻ PIERDZIEJE QUWRGFUBFGCSDHVUN9DVAMA0DP :o
OdpowiedzUsuńpo co ona się zgodziła jak później odejdzie jetem pewna jak Zayn ją ukarze ale coś przeczuwam że jednak ucieknie i tego nie zrobi OBY Pojebana Emma jaka ona jest wkurwiająca tylko wszystko psuje -,-
JEJKU NIE MAM POJĘCIA JAK JA WYTRZYMAM DO NASTĘPNEGO ;O
13921640126451 DZIENNIE BĘDĘ SPRAWDZAĆ CZY NIE DODAŁAŚ PRZYPADKIEM
kocham to tłumaczenie jest boskie
zazdroszczę znajomości języka bo ja się uczę i uczę i dalej nic ;(
Czekam z niecierpliwością oby jak najszybciej
boże, boże, boże ile emocji!! Zajebisty jest... szczerze sie jak głupia :D i wow będzie seks z Emmą :o umrę tu kiedyś :D
OdpowiedzUsuńomggggggggggggggggggggg !!! Rzygaaam teczą !!!!!!
OdpowiedzUsuńjaki ten Zayn jest cudowny ! ♥
a Emma zrobila to specjalnie żeby Re odeszła od Zayna .. ;<<
Ej ! Pierdłam ! hahhahhaha (padłam) ... to jest genialne noo ! ... on ją kochaaa ><3 Też go kocham ;) ... Emme pojebało czy co ? ... Re tego nie wytrzyma ... zdechnie w połowie :D *kicha,opluwa monitor, fuuj ? * ... wracając ... Emma nie może ukarać Victorii ... ona jest za delikatna na kare takiego babsztyla ... mam nadzieje ze Re po tych słowach (KOCHAM CIE iygasduaguydqwd *,* ) zrezygnuje ! .... powinna *znowu kicha * ... a jak Emma zacznie ją dusić ? Nieeeee ... albo ... jak ... musze sie wysmarkac ... dobra już ... jjnak jej cos zrobi ... jak ona zemdleje ? Zawiozą ją do szpitala i powiedzą ze zemdlala bo ktos ją za mocno wyruchal ? ojojojoj ale to pogmatwane ... a tak w ogole wiedzialam ze to wina ksawerego ! Chuj jebany ! przez niego prawie zawalu dostalam ! hahahhaha :D
OdpowiedzUsuńBoże, słabo mi.... Mam nadzieję, że ona jednak się nie zgodzi... Cała się trzęsę i aż mam szklanki w oczach...
OdpowiedzUsuńKURWA K O C H A JĄ !
OdpowiedzUsuń@alohaLoueeh
jezu to co przeczytałam jest nie do opisania takie emocje że hjssyffbcgerabgfy. Ja chyba nie wytrzymam do następnego, coś mi się wydaje że jednak ta kara się odbędzie i wgl tak suka Emma zrobi coś Re i Zayn będzie później tego żałował i wgl, masaaakra. Jak powiedziałaś, że next jest bardzo długi to już się boję co w nim będzie. Kocham Cię za tłumaczenie a Chanel za napisanie tego cuda, Chills powinien być książką !
OdpowiedzUsuńM.xx
gjztetjute5uz5atsrh *.* POWIETRZA! POTRZEBUJĘ POWIETRZA!!
OdpowiedzUsuńasdfghjkcvbnkrtyui...
OdpowiedzUsuńOMG!!
nie,nie,nie myślałam że ten rozdział nie będzie taki...dziwny.
Co dopiero Trójkąt?!
Z każdym rozdziałem mój umysł robi takiego dziwnego fikołka przez co nie funkcjonuje normalnie.
ZAYN POWIEDZIAŁ RE "KOCHAM CIĘ"
Moja mina była bezcenna, jezuuu.
Prawie się zakrztusiłam sokiem, który aktualnie piłam.
hsbdadashdkjsagdiasuhkd i ze on powiedział Kocham Cię!!
omgomgomgomgomg!
Gdy czytałam ten rozdział Zayn przypominał mi takiego...Dark...Dark Angel, tak, właśnie.
Dlaczego? mam ogromną fazę na anioły a że Zayn mi przypomina takiego...no.
I W ogóle rozdział uakdbashyjasfas i sdbhyasjdudvyas.
Zapraszam do siebie, może się spodoba (oczywiście że nie) Zapraszam na: Dark Angel
przepraszam za nieogarnięty komentarz ale nie myślę najlepiej teraz przez Emmę...i te jej "TRUJKONTY"
jedyne co mogę teraz powiedzieć o rozdziale to: O. MÓJ. BOŻE.
OdpowiedzUsuńZAYN, NARESZCIE! :D
i Emma - spierdalaj, okay? nienawidzę jej, serio.
Ja już wiem co się stanie, bo czytałam po ang <33 Ale i tak Twoje tłumaczenie niczego nie zastąpi! <3 A tak btw .. Wiesz.. xD Mogłabym Ci coś przetłumaczyć, haha :D Byś mi wysłała jakiś kawałek( krótki, bo to taki na próbę), ja bym przetłumaczyła i byś oceniła xd Jak by było ok, to bym przetłumaczyła coś więcej xD Jak coś to tu masz moje GG: 43361818 :*
OdpowiedzUsuńMam prośbę. Czu dałabyś link do 18 rozdziału po angielsku ? Bo nie mogę znaleźć. Z góry dzięki.
UsuńVicky ;*
Musisz po prostu wejść na tumblr'a tej dziewczyny xd
UsuńPoda ktoś tumblr'a tej dziewczyny ?
UsuńJEZUS JEZUSSS *O*
OdpowiedzUsuńKuźwa tego to się nie spodziewałam !!!!!!!!!! JA PRDL..
ŁOO TRÓJKĄT HUHUHUHHU ;DD
JUŻ NIE MG SIE DOCZEKAĆ KOLEJNEGO ROZDZIAŁU *u*
łoooooooooooooooooooo KOCHAM CIĘ !!!!
ŁAŁAŁAŁAŁAŁAŁAŁA <3333
no niee, nie mg opanować emocji !!
zwarjowałam ;D Już nwm, co pisze lols.
:ddddddddddddddddddddd
WTF JAK TO W OGÓLE MOŻLIWE? LUUUULZ MYŚLĘ, ŻE ZAYN SIE ZAPOMNI KONTROLOWAĆ I SERIO BĘDZIE SIĘ DZIAŁO. A EMMA TO KURWA, SZMATA I W OGÓLE, JA NA MIEJSCU ZAYN'A WYJEBAŁABYM JEJ I WYRZUCIŁA Z TEGO DOMU JAK NAJSZYBCIEJ ALE NIE, MASZ SPOKO WYRUCHAM MOJĄ DZIEWCZYNĘ PRZY TOBIE DO NIEPRZYTOMNOŚCI..................................... NIE WIERZE NORMALNIE...............................
OdpowiedzUsuńALE SERIO, TO NIE MUSISZ SIĘ SPIESZYĆ ROZUMIEM, ŻE NIE MASZ TEŻ CZASU BO MASZ WŁASNE ŻYCIE I INNI TEŻ MUSZĄ TO USZANOWAĆ ( TAK DO WAS MÓWIĘ IDIOCI -.-) TAKŻE TEN, DZIĘKUJEMY CI ZA TO, ŻE TO DLA NAS SIĘ TAK POŚWIĘCASZ XX
/Laura
OMFFFF WUT?! Normalnie jeszcze nie mogę się uspokoić!!! XDDDDDD
OdpowiedzUsuńKocham ten rozdział, ale coś czuję, że następny pokocham bardziej.
GFaewfGRETHRYTewfrgthyjuHTGRFEFhjknh
Teraz trzeba będzie się jakoś po tym ogarnąć, wyspowiadać przed świętami itp
JA TO SOBIE W OGÓLE NIE WYOBRAŻAM JAK JA TO KSIĘDZU POWIEM.
CHYBA POROSTU "CZYTAŁAM CHILLS" I NIECH SIĘ DOMYŚLA O CZYM MÓWIĘ XDDD
AAHAHAHA BEKA ZE MNIE Jak przeczytałam "Jezu, cóż mnie tak ściska?" to wydawało mi się, że w brzuchu i pierwsza myśl "Y! Re jest w ciąży!! JPR" Dopiero jak przeczytałam cały akapit drugi raz to zaczaiłam. Ja aka geniusz normalnie xXDDD
Kocham Cię i pamiętaj nie musisz śpieszyć się z tłumaczeniem! :)
hahahah xd, wgl faktycznie jak sie wyspowiadam o_O po pierwsze pół roku w spowiedzi nie byłam a po drugie takie rzeczy czytam o_O, ksiądz się załamie ahhaha ja do niego:czytałam chills a on:a co to? a ja : takie opowiadanie o podwątku erotycznym, seksualnym i opartym na dziwnych zasadach i dziwnych z lekka psychozwiązku xd, a on : ahaaaaaaaaaaaa
Usuńlolololol beka z nas hahaha
NEXT <3, ALE ZACZEKAM ;33
Boje się tej spowiedzi. W tamtym roku postanowiłam sb, że wyspowiadam się z czytania pornosów i powtarzałam sb przed konfesjonałem tylko " Dasz rade, dasz radę" W tym roku pewnie będzie tak samo i nic mu nie powiem.. Zmuszona żyć w grzechu :(
UsuńJapierdolekurwachybamampalpitacje! Boże drogi! On jej powiedział że ją kofffffffaaaaaa xhshjdhdiskd Boże czy to już niebo? Nir! To 7 poziomów wyżej! Błagam Zayn nie przeginaj pały, dont let her goł! A ty Re masz kurwa pamietać te hasła bezpieczeństwa!!! Bo ci je kurwa nożem na czole wyryje!!! Hdosvjsjdkajh Oł Dżizas! Ale mi serce wali!!! Vsjdhisveosdj
OdpowiedzUsuńoooooo wlasnie mialam sie isc uczyc i mnie podkusilo, zeby sprawdzic, czy jest nowy rozdzial i jest! :D ale przeczytam dopiero po nauce bo mam jutro megaciezki test z wosu ;c
OdpowiedzUsuńprzeczytalam Twoja notatke. Jebany Ksawery juz wszystkich wkurwil xd
aaaa i mam pytanko: udaloby Ci sie przetlumaczyc na sobote? bo sa moje 18 urodziny i bylby to dla mnie przecudowny prezent :)
pozdrawiam :) ~jolka
Jezu, siedzę właśnie na pp i rycze, wszyscy się na mnie gapia a ja poprostu płacze :'(
UsuńPrzecudny rozdział, wspaniały, Jezu, brakuje mi słów żeby to opisać :')
Boże boje się następnego rozdziału... Albo będzie trójkąt albo Re się wycofa. Mam nadzieje ze się wycofa ale znając życie będzie ten pierdolony trójkąt z ta jebana Emma... Mam nadzieje ze w końcu kurwa odpierdoli się od Zayna
No i sedno sprawy: Zahn powiedział Re ze ja KOCHA :OOO
OMFG wiedziałam ze tak będzie, wiedziałam! Tylko nie spodziewałam się ze w takich okolicznościach....
Mam nadzieje, ze Re mimo wszystko nie odejdzie od Zayna :c
To chywa koniec moich wywodów :)
pozdrawiam xx ~jolka
Omg..ale się dzieje,serio nie spodziewałam się tego WOW !
OdpowiedzUsuńaaaa!!
OdpowiedzUsuńpo prostu kosmos!
inny świat!
momentami śmiałam sie tak że musiałam przerywać czytanie..
a tak to czytałam z zapartym tchem!
emocje.. nie do opisania!! :D
KOCHAM TEN ROZDZIAL I CO PRAWDA WIEM CO SIĘ STANIE W NASTĘPNYM TO I TAK SIE JARAM, OMG. NIE WIERZĘ, ZE ZAYN POWIEDZIAL, ŻE JĄ KOCHA!!!
OdpowiedzUsuńJEŚLI CHCESZ TO Z CHĘCIĄ POMOGĘ CI W TŁUMACZENIU ROZDZIAŁU, DOBRZE ZNAM ANGIELSKI:)
@greaseblow
jejku, fajnie by bylo, gdyby nie było emmy i zayn by ją sam ukaral, tak bruatlnie. ajndjhdnje <3 /wierna czytelniczka :)
OdpowiedzUsuńCo do moich przeczuć:
OdpowiedzUsuńPEWNIE WYRUCHA JĄ TAK, ŻE SIĘ NIE BĘDZIE MOGŁA RUSZAĆ I COŚ CZUJE W KOŚCIACH ŻE VICTORIA UŻYJE SŁOWA BEZPIECZEŃSTWA. Aaa... I PEWNIE POTEM BĘDZIE DRAMA, BO PEWNIE EMMA COŚ ODWALI (bo to cholerna suka)
Czekam na kolejny rozdział. Kocham Cie strasznie i dziękuję, ze to tłumaczysz. Xx
O KURWA, UMARŁAM
OdpowiedzUsuńJEZU! UMARLAM! NIE ZYJE! JEBANA EMMA! NIENAWIDZE, UGH! -_-
OdpowiedzUsuńRE TY DURNA BABO, JEZU!
ZAYN POWIEDZIAL ZE JA KOCHA O JPRDL *___* TAKTAKTAKTAKTAKTAK <3333 CZEKALAM NA TO, JEJUUUUU
I OGL TAKIE ASKAJSHDGKJNDFSKDFNSMKDKKGKGJFKGJKFJGF OBOZENIEWYTRZYMAM
DZIEKUJE :)
Trójkąt !? Serio ? Boję się o Re.
OdpowiedzUsuńAle ta końcówka.. jezu..scdfjxslmkxjdghbfncmxz.k,mwvfgsdkal\xcjvxmhb nml <3
Zayn w końcu to powiedział ! Czekałam na to cały czas !
ja pierdole!!! no nie wierze że ona sie zgodziła!!!! kurwa seks z Emmą i Zaynem!
OdpowiedzUsuńSłokno swoją opinie napisałam Ci na twiterze, bo prostu miałem go wlonczonego, a emocje musiałam szybko gdzieś przelać /Nemuritori
OdpowiedzUsuńKocham i nie umiem oddychać... To dziwne, bo czytałam go 2 tygodnie temu, a tak samo reaguję.
OdpowiedzUsuńBoskie jak zawsze :)
OdpowiedzUsuńOMGGGGGGGGGG :O
OdpowiedzUsuńRE JAKA ODWAŻNA KUŹWA SIĘ ZROBIŁA.
ONA SIĘ TAM ZESRA CHYBA.... ZNACZY... NIE DOSŁOWNIE.
BOŻE, BOJĘ SIĘ...
MASAKRA.
KURWA DLACZEGO ONA DO KURWY NĘDZY I JEBANEGO CHUJA ZGODZIŁA SIĘ NA TEN PIERDOLNIĘTY TRÓJKĄT?
sorki za przeklństwa, ale jestem wkurwiona!
JEBANA EMMA .... BOŻE JAK JA JEJ NIENAWIDZĘ. JA PIERDOLE. ZWARIOWAŁAM
Końcówka taka że aż rzygam ... Tęczą, off kurs XD
DOBRA, KOŃCZĘ. LOL.
Kocham CIę <3
Znaczy, w sensie, że uwielbiam. NIE JESTEM LESBIJKĄ
HAHAHAHAHAHHAHAHHA, RE <3
Dobra, Konice
HAHAHHA MIAŁAM NAPISAĆ ''KONIEC'' ,A WYSZŁO MI ''KONICE'' O OD RAZU MI SIĘ SKOJARZYŁO Z ''OGIERAMI'' ,A OGIERY Z KOLEI KOJARZĄ MI SIĘ Z ''KONIAMI'' ,A KOŃ KOJARZY MI SIĘ Z KUTASEM, A KUTAS Z ZAYNEM.
BOŻE,DOŚĆ. JEZU.
Baju! <3 x
AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA TO NA KOŃCU!!!!!!!
OdpowiedzUsuńON JEST TAKI SŁOOOOOOOOOOOODKI!!!!!!
A EMMA... PATRZ, NIENAWIDZĘ JEJ JESZCZE BARDZIEJ.
ZROBIĄ TO I MAM NADZIEJĘ, ŻE SIĘ POTEM ODJEBIE BO MNIE WKURWIA -____-
OMG CHCĘ NASTĘPNY
serio
CHOLERA JASNA
OdpowiedzUsuńJEZUSMARIA ZAYN.... TY TO POWIEDZIAŁEŚ!!! NARESZCIE uffff
Re dobrze wie co sie stanie jak sie na to zgodzi, ale i tak jest uparta ugh
BOZENO ON TO POWIEDZIAL
JSJSJZHZJXJDBHS :O
O KURWA KURWA KURWA!!!!!! CUDNY ROZDZIAŁ NIE MOGĘ SIĘ DOCZEKAĆ NASTĘPNEGO. SZCZERZE MÓWIĄC BOJĘ SIĘ CO ZROBI ZAYN A RE BĘDZIE PRZERAŻONA... O BOŻE KOCHAM TO OPOWIADANIE
OdpowiedzUsuńWow. TO JEST GENIALNE. CUDOWNE. NIESAMOWITE.
OdpowiedzUsuńTo cudowne że Zayn się tak przed nią otworzył, to urocze. Emmy nienawidzę z każdym rozdziałem coraz bardziej. Jak tylko pojawia się jej wątek, to aż mnie w brzuchu ze złości ściska. Raz przez nią rozerwałam prześcieradło. Ale skoro ona taka bogata to niech mi odkupi :)
Te ich różności. No tak jest ich dość sporo. Ale poradzą sobie, i już są na dobrej drodze.
Zayn się zmienił. Porównując Zayna COLDA i Zayna CHILLSA, to są różne osoby. ON SIĘ NAUCZYŁ KOCHAĆ!
Re, coś się odważna stała, nabrała odwagi i pewności siebie, czego jej gratuluje.
Rozpłynęłam się po jego wyznani. Zaczęłam piszczeć i skakać po pokoju wykonując dziwny taniec i 'śpiewając' "ZAYN KOCHA RE, AHA ON KOCHA RE AHA I TO POWIEDZIAŁ"!
Te emocje.. :)
Nowy rozdział? Odrzuca mnie myśl o tym trójkącie ale czekam na reakcje Re na słowa Malika. Spokojnie tłumacz, powodzenia :*
JESUS CHRIST AAAAAAA <3 ALE ZEN PEWNIE TO POWIEDZIAŁ TYLKO DLATEGO ŻE NIE CHCE TEGO TRÓJKĄTA I WGL :// ALE ON JEST AA A A A A A A A A A A A KURWA JA PIERDOLE KOCHAM CIĘ <3
OdpowiedzUsuńcalusieńki rozdział siedziałam jak na szpilkach, choć dobrze wiedziałam co się wydarzy - wchodzenie na Tt przed przeczytaniem nowego rozdziału jest złym pomysłem, a potem to zaynowe "Kocham Cię" tak bardzo mnie rozczuliło, że...och.
OdpowiedzUsuńa tak poza tym... gdyby Zayn żył w Imperium Rzymskim nie wychodził by z tzw. "ogrodów rozkoszy", a one były nawet dla najuboższych, więc coś czuję, że Zayn to by tam zamieszkał sobie z Re, hihi
Czekałam, czekałam, czekałam i jest!!!! Awww.... ale zajebiście. Super rozdział jak zawsze juz nie moge sie doczekać następnego. NEXT....
OdpowiedzUsuńoooo kurde ale sie dzieje :D jestem starsznie ciekawa co sie wydarzy dalejj :)
OdpowiedzUsuńUwaga! Włączam CAPS LOCK'A !!!
OdpowiedzUsuńOOOOOOOOOOOOOO JAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAACIEEEEEEEEEEEEEE, CO ZA ROZDZIAŁ, NO MASAKRA !!!!
WIĘC JA OBSTAWIAM ŻE ALBO RE POWIE SYGNAŁ ALBO PO TYM WSZYSTKIM BĘDZIE PŁAKAĆ I WGL TAKA BĘDZIE ZŁA ŻE SIĘ ZGODZIŁA, A WTEDY EMMA BĘDZIE SIĘ ŚMIAŁA I BĘDZIE DALEJ TAKĄ ZIMNĄ SUKĄ JAKĄ JEST TERAZ!!! ( NIENAWIDZĘ JEJ ! EJ LUDZIE! MOŻE STWORZYMY NA FACEBOOK'U "HEJTED:EMMA Z CHILLS" HAHAHAH MAM GŁUPAWKĘ! XD ) .
NO NIE WIEM ALE TAK "PRZEWIDUJĘ", ŻE PEWNIE TERAZ MOŻE DO AKCJI WKROCZYĆ DEVON I WIECIE BĘDZIE TO CAŁE PORWANIE I WGL TAK JAK BYŁO WE WSTĘPIE. DŻIZZ CZEMU NAPISAŁAŚ, ŻE MOŻEMY PISAĆ SWOJE PRZEWIDYWANIA ?! WYSZŁAM NA IDIOTKĘ PISZĄC COŚ TAKIEGO HAHAHA MASAKRA. XD
NO WIĘC TERAZ PRZECHODZĘ DO OSTATNIEJ CZĘŚCI MOJEJ WYPOWIEDZI ! XD
STRASZNIE I BARDZO ALE TO BARDZO DZIĘKUJĘ CI, ŻE TŁUMACZYSZ DLA NAS TO OPOWIADANIE !! PO PROSTU NIE WIEM JAK MAM CI DZIĘKOWAĆ :D
A I JESZCZE MAM PYTANKO. ILE JESZCZE ROZDZIAŁÓW PRZEWIDUJESZ DO ŚWIĄT ?? :)
CHYBA PRZESADZIŁAM Z TYM CAPS LOCK'IEM HAHA NO NIE WAŻNE XD
WIĘC DZIĘKUJĘ CI JESZCZE RAZ I ŻYCZĘ WENY I POWODZENIA W TŁUMACZENIU NASTĘPNYCH ROZDZIAŁÓW !! :D
KASIA <3
OMFG!!!!!!!!!!!!!!!! ndrnkkepskskjfklfejsenfonkrgneo nie wiem co mam napisać, odejdzie od niego jak nic, ale jest głupia, że sie zgodziła jeszcze z Emmą , omfg kurde sama nie wiem juz co mam napisac za duzo wrazen. ten rozdzial jest juz długi to co mowic o nastepnym jejku proszę Cię dodaj go jak najszybciej ! Pozdrawiam. xx
OdpowiedzUsuńObstawiam że Re bedzie chciala go przekonac do tego ze nie odejdzie ale Zayn nie bedzie chcial jej wierzyc. I Zayn żeby sie upewnic co do tego oświadczy sie Re. Takie sa moje przeczucia :)
OdpowiedzUsuńO że kurwa O.O........
OdpowiedzUsuńbędzie moc w następnym rozdziale, skoro już teraz tyle się dzieję to po przeczytaniu przyszłego rozdziału umrę xxx ♥
OdpowiedzUsuńkoinhyijunhybgvfc nie mam słów. Siedze z siostrą i nadal nie moge w to uwierzyć po prostu k,jdkusdhkugfighjydghjyfhgsfhgudjfbhfb :D nie bede mogła spać aaaaaaaaa...... ..MASAKRA JA PIERDOLE!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńnie zrobią tego
OdpowiedzUsuńO. KURWA. MAĆ.
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że on ją porządnie ukarze i przepieprzy, a mimo to, że Re to taka klucha niedotykalska wytrzyma, a gdzieś przy okazji wypieprzą Emme xd
OdpowiedzUsuńI będzie hepi end lol
~p
Wgl Emma to suka i nienawidzi Re, chce tylko ten trójkącik żeby wydobyć z Zayana jego złą strone żeby Re się przestraszyla i uciekła. Ona knuje jak by tylko odebrać Re Zayna, a widać, że Zayn nie zdaje sb z tego sprawy. Biedna Emma ( haha dobra nie xd). Zayn kocha Re! Emma niech się pieprzy!
Usuń~p
ZAYN KOCHAM VICTORIE, ZAYN KOCHA VICTORIER
OdpowiedzUsuńOMFKJHUBFSKDFSKDS
ZAYN KOCHA RE!!!!!!!!
BHJSMDFSVJCBJ
EJ ALE PO CHOLERE ONA SIĘ ZGADZAŁA UGH VCDUJASVHBFAMF
LOL
CZEKAM NA NEXT XX
omg co za rozdział aż się boje co będzie w następnym
OdpowiedzUsuńkońcówka najlepsza <3
O kurwaaa... O.o
OdpowiedzUsuńo kurwa, kurwa, kurwa nbhjvbshjfbvhjsbfvjhbshjfbvhs
OdpowiedzUsuńzaraz kurwa umrę, ratujcie mnie.
ręce mi się trzęsą. ok hjnfhvbdhfbvhd
emocje junsfvkbfshvks
zayn kocha re hjfnbjhvbfhdjvbhfd
re zgodziła sie na trójkąt: takie troche mniej dhfbvjhf ale nadal jhsnfvkbnhvbhd
i tak nienawidzę emmy ale shjfnbvhkfshvbs
boję się co będzie w następnym hsbfvhjbsfhjbvhs
będą się pieprzyć hbdfvjhbfhjv
we troje hjfsvjhbfdhv
zayn ją ukara pewnie jhdvkjhvf v
i ja umrę jnfvjknfjvkd
po raz 56786543456789 hsbfvjhbfjhvbkjs
i będę Cię jeszcze bardziej kochać jnfvkbfdhkvbdhf
i będę jeszcze bardziej kochać Chanel jdfvhfdhbvhdfbv
i rozdział będzie cholernie długi dhfnhvfvhbdbvdf
mogę nawet na niego wieki czekać hsfnjhvbfdhvbdh
Kocham Cię hbfsjvhbfsjhbvhjfs
Czekam hsdfnbvjhfbs
@MartynaFraxd
P.S. Przepraszam że to takie nieskładne ale jsfnvkbfdbvjh
Pojebana Emma , mam jej kurwa dość -.- , a rozdział Boski
OdpowiedzUsuńtylko trochę się boje next'a
jeezu! moj mozg nie wytrzyma chyba do nastepnego rozdzialu. poplakalam sie ze wzroszenia, a potdm darlam sie na caly dom ze szczescia ^^
OdpowiedzUsuńi tak przy okazji to wpadlam na pomysl: skoro tdn rozdzial jest taki super chiper mega dlugi, to moze tak jakby go podzielis na pol. przetlumaczys czesc, a potem reszte i dodasz to w tym samym poscie.
mysle ze to dobry pomysl i jesli ktos go napisal wczesniej to sorry (nie czytalam wczesniejszych komentarzy)
OMG! ona sie zgodziła??????!!!!!
OdpowiedzUsuńon jej powiedział to???!!!!
COOOO
TRÓJKĄT????!!!
COO
hahahahahahaha to za dużo XDD
JA PIERDOLE
OdpowiedzUsuńPEWNIE JĄ MOCNO PRZEPIEPRZY I EMMA TEZ JDKDDKDKDKSLSS
Boże nie mogę, trzymajcie mnie, matko mdleje, padam, zaraz będę miała zawał __/\___/\__________
OdpowiedzUsuńTo sie nie uda! To nie ma przyszlosci xd ten trojkat ja pierdziele .... Wydaje mi sie ze Re uzyje tych hasel hehehhe ale w sumie jak sie opije przed tym to raczej da sobie rade ale w ogole nie wyobrazam sobie tego rozdzialu Emma bedzie tam z nimi o jacieee Trojkaty i kwadraty :0 ...
OdpowiedzUsuńtrojkaty i KWADRATY.... dajmy tam im jeszcze Marka XD niech Zayn pieprzy Re a Mark (sorry za ta zniwage) pieprzy E....dziwkekurwejebanasukedziwke...mme :D
UsuńChyba nie lubisz Marka.... Xd
Usuń~Wikeej
Móój boże , jak ja sie teraz boje o Re .. Podczas czytania fragmentu o tym jak Emma pbuje j namówić do tego trójkąta i jak Zayn odradza , coraz bardziej sie boje ze on jej coś zrobi . Tak mi duszno z nerwów że okna mam pootwierane .. Matko jak ja sie boje , nie moge doczekać się kolejnego <3 Mam nadzieję że Wictori nic sie nie stanie i że nie odejdzie od niego ..
OdpowiedzUsuńps: do autorki : najlepsze tłumaczenie ever <3 tak bardzo mam ochotę się do czegoś przyczepić ale nie ma do czego , wszystko jest znakomite <3 Nie , nie kłamię :) A już wiem do czego sie przyczepie ! Gdzie jest suchar pod rozdziałem się pytam ?! Dobra a tak serio to trzymaj się i tłumacz kolejny bo na zawał zejdę <3 Kooochaam <3 / Justynka :D
OMG <3
OdpowiedzUsuńsorki za błedy , pisałam cała przerażona kolejnego rozdziału <3 / Justynka :D
OdpowiedzUsuńA no i do rozdziału jeszcze : Co ta suka Emma sobie wyobraża ? Mam wrażenie ze chce odebrac Re Zaynowi , czy ona jest ślepa ? Nie widzi że dzięki Victori Zayn jest szczęsliwy ? Myśle że jest zazdrosna . No ale cóż wracając , szczerze współczuję Victori , ona nie wiem co robi ?! Przecież dobrze pamięta jak ukarał ją tamtym razem i dobrze wie jaka jest Emma , nie bedzie miała litości. No cóż mam nadzieję że sie wszystko ułoży.
OdpowiedzUsuńTłuumaaacz dalej , pozdrawiam cię i dziewczynę która ci pomaga bo dzięki niej częsciowo powstał poprzedni rozdział ( dobrze mówie ? chyba tak xD ) . No i jeszcze raz kocham , kocham , kocham i czeekam <3 <3 <3 / Justynka :D
dobra to tak:
OdpowiedzUsuńEMMA TO STRASZNA DZIWKA. JA PIERDOLE MAM OCHOTE JA ROZJEBAC. I MYSLALAM ZE SIE ZESZCZAM JA POWIEDZIAL ZE JA KOCHA. KUUUUREA *----* KURWA KOCHA JA *0* OMG DOBRA UMIERAM :/
KOCHAM CIE WOGOLE STRASZNIE I DZIEKUJE ZE TO TLUMACZYSZ I OMMMMGGGGG ILY ♥
odwaliło mi hihi
@maybeinnextlife
CO TY KURWA NAROBIŁAŚ ?!?!?!
OdpowiedzUsuńNAWET NIE MASZ POJĘCIA JAK MI SERCE WALI PRZEZ CIEBIE o__________o
i na dodatek nie wiemy kiedy będzie następny rozdział..
AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
RĘCE MI SIĘ TRZĘSĄ Z WRAŻENIA !!!!! xDD
TRÓJKĄT Z EMMĄ ???? CZY ONA DO RESZTY OSZALAŁA ???
napewno nie myślała logicznie zgadzając się na to !! przecież już raz o mało nie uciekła od niego po karze.. a co dopiero teraz, jak Zayn nie będzie się hamował ;_____;
JA CHCĘ NOWY ROZDZIAŁ !!!! :""")
@enough_strong__
JA MYŚLE ŻE RE ZEMDLEJE, WEJDZIE EMMA I ZAYN JĄ WYPIERDOLI :):):)
OdpowiedzUsuńja jebie... zaraz na zawał zejdę O.o Co on do cholery powiedział?! lol tego się nie spodziewałam to takie słodkie awww *.* oby tylko nie odeszła od niego i niech ta szmata się od nich odpierdoli Co do Emmy nie znoszę jej tak jak Re...
OdpowiedzUsuńNa prawde Re trójkąt teo bedzie ciekawe xd Pozdro
OdpowiedzUsuńO słodki jezu co sie dzieje ?! No nie mogę ! Chyba mi się to śni :o
OdpowiedzUsuńJaki cudowny rozdział ! Nie mam pojęcia co się wydarzy ale na pewno będzie OOOSTROO hahah. Nie mogę się doczekać kolejnego :**
http://lili-buntowniczka-1d-story.blogspot.com/
WIEDZIAŁAM! JA TO WIEDZIAŁAM!
OdpowiedzUsuńON JĄ KOCHA!
KOCHA.
ON
JĄ
KOCHA!
BOŹE! <3
ONA
KOCHA
GO
A
ON
JĄ!
JEZU! JEZU! JEZU
A TAK W OGÓLE EMMA TO SZMATA.
PO TYM WYZNANIU RE NIE ZGODZI SIĘ NA TO.
JEZU JEZU JEZU! ON JĄ KOCHA!!! <3<3<3<3<3<3<3<3
O KURWA! JA PIERDOLE! JWODHOXJDJDOHSIWOWPKSHSIJD ON POWIEDZIAŁ ZE JĄ KOCHA! BIJDJDOEBOAJDODOHDODKDJPSBSODBDIKSHDOSKAJSPF JAK JA KOCHAM TO FF! NIE MOGE SIE JUZ DOCZEKAC NASTEPNEGO! ZAYN KOCHA RE! POWIEDZIAL "KOCHAM CIĘ" O KURWA ON SERIO TO POWIEDZIAL HOSBSOSJSJSKBSPSMDOSLBSSH
OdpowiedzUsuńOmg!!! Omg!!! Poprostu nie wierzę Victoria jak mogła?! Ale Zayn ojej tyle miłość <3 powiedział to, powiedział to. Żadnych trójkątów. Soroi za taki nie ogar.
OdpowiedzUsuńIle emocji rozdział taki ncbgdfhsbcxkjdfbchbdf a końcówka jdsbxchjgdsbxhjgbdfkjbndf
OdpowiedzUsuńO kurwa kurwa kurwa...nwm co mam robić krzyczeć czy jak.....*.*
OdpowiedzUsuńWiększość rozdziału miałam poker face chociaż wewnętrznie targały mną emocje.. na końcu, gdy Zayn powiedział "Kocham Cię" kurde nie wytrzymałam, normalnie ryczę......... JEZU ON JEJ POWIEDZIAŁ, ŻE JĄ KOCHA, ON JEJ TO POWIEDZIAŁ JEZU PŁACZĘ NORMALNIE! /Klaudia:)
OdpowiedzUsuńO KURWA HSBUZBSJgabiahavshsgsgudvdudbdkdhdjshdjdhs NIE WIEZE KURWA KURWA KURWA!!! BLAGAM CIE JAK NAJSZYBCIEJ ROZDZIAL JA PIERDOLE UMIERAN AUTENTYCZNIE ZACZELAM MACHAC NOGAI TAK SAMI JAK SIE DOWIEDZIALAM ZE JADE NA KINCERT 1D (CZYTAJ:EMOCJE W CHUJ) JEZUSMARIAJAPIERDOLEKURWAJEGOMACNIEWYTRZYNAMKURWAOJAPIERDOLE ladni cie blagam zebys postarala sie odac sie rodzial przed kincem tygidnia :c BLAAAAGAMY!
OdpowiedzUsuńLUV U Natt x
Tej kurwie emmie chodzi tylko o jedno : pierdolic ayna przy re a ona pozniej od nniego odejdzie i emma bedzie miala wkoncu Zayna calego dla sb. Oj nie dziwko Zayn jest z Re a cb kurwo jak dorwe to wurwe ci wnetrznosci i zrobie z nich kurwa kompot na swieta xd rozdzial swieeeetny kocham i czekam na next xd
OdpowiedzUsuń:OOOO po co sie głupia zgadzałaś nie no nie ja sie boje... przecież teraz to ona już nie może odejść ! i jeszcze.. on to powiedział, powiedział że ją kocha awww :3
OdpowiedzUsuńnie no koniecznie tłumacz jak najszybciej i dodawaj bo nie dam rady :D... to nie ten blog ale coś czuje że przed następnym rozdziałem powinna się pojawić TA, JEDNA, JEDYNA w swoim rodzaju CZERWONA CZCIONKA hhahahhaaha <3 <3
do następnego i cierpliwości przy tłumaczeniu :**
Rozdział cudowny, jak poprzednio z góry dziękuję, że tłumaczysz, bo masz talent <3 zjadłam juz Snickersa (lokowanie produktu) i nie będę gwiazdorzyc. :* obiecuje.
OdpowiedzUsuńWchodzę na chillsa no i tak 'Kurde, wczoraj nie sprawdzałam, czy dodała tą notkę, czy nie, może dzisiaj jest' no i włażę na tego bloga i takie :OOOOOOOOOO
JEST!!! <3
A TAK WGL MAM PRZECZUCIE ŻE EMMA, TO CHCE NORMALNIE COŚ ZROBIĆ RE, NWM ZJEŚĆ JĄ CZY CO.. :D
ALE MAM NADZIEJĘ, ŻE SIĘ NIE ROZSTANĄ, CHOCIAZ Z DRUGIEJ STRONY, JAK TEGO NIE ZROBIĄ (NIE ROZSTANĄ SIĘ) TO CHILLS SIE SKONCZY, WIEC WOLE ŻEBY SIE ROZSTALI, ZRESZTĄ MAM JAKIEŚ HISPTERSKIE PRZECZUCIA, ŻE SIĘ ROZSTANA...
ALE WALIC TO (XD) I TAK ZAYN JEST ZAJE, EMKA NAWET, A RE ZAJE ZAJE <3
Szacuneczek i miłego tłumaczenia i nigdzie sie nie spiesz <3<3 i dobranoc, bo tak.
O kurwa :OO tak się przed tym bronił i co? I ja kurwa kocha! Nie spodziewałam się tego nigdy w życiu ! Tyle słodkości w tym rozdziale! Serce myślałam ze wypluje jak to przeczytałam . No juz jak Re by go miała jeszcze kiedys zostawić to wygląda na to ze on juz nigdy by nie był szczęśliwy. A przecież należy mu się coś od życia nie?! :x tak go ojciec wychowywał ze wcale.. On miał 4 lata a musiał sb radzić sam. Biedactwo małe , przygarnelabym go :(:(
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci dobrych warunków do pracy nad następnym rozdziałem xD żeby nas juz żaden Ksawery albo inny Andrzej nie zaatakował i żebyśmy miały internet :D pewnie przy następnym zemdleje ;d YOLO <3
O kurwa! Tyle na temat..
OdpowiedzUsuńMOJE FEELS
OdpowiedzUsuńAJDKFJAHDOVHSOSDHFOEHWODBWODBWOSHDODBSKDBEOC
OJPDL O KURWA, O DŻIZAS . O BOŻ... CUDO, KURWA KISIEL W GACIACH, CYCKI MI URWAŁO POLECIAŁY JUŻ ZA GRANICĘ ;-; ALE CO DO NEXT TO WG MNIE ROZMYŚLI SIĘ, ALBO COŚ, BO KURWA WIEM, ŻE RE BYWA POPIERDOLONA, ALE ŻEBY TRÓJKĄCIK Z PANIENKĄ POJEBANĄ I PANEM PANEM ? NOPE . TAK MI SIĘ WYDAJĘ. ALE KUŹWA, TUTAJ CIĘŻKO COKOLWIEK PRZEWIDZIEĆ ;-;
OdpowiedzUsuńCYCKI URYWA...
KISIEL W GACIACH ROBI....
MÓZGU TO JA JUŻ OD POCZĄTKU COLDA NIE MAM ;-;
NAWET PAPKĄ BYM TEGO NIE NAZWAŁA <3
@imhere2loveyou
Hahahaha kolejny może być dobry XD powodzenia z tym kolejny rozdzialem . Znaczy wiesz, zawsze możesz podzielić go na części, ale to już tylko sugestia.
OdpowiedzUsuńW odróżnieniu od wszystkich ja nie mam ochoty czytać następnego rozdziału (czytam/łam w oryginale i było to dość... dziwne więc po polsku przypuszczam będzie jeszcze gorzej). Ale jakoś będę musiała się przełamać i to jakoś ogarnąć.
OdpowiedzUsuńI cholernie wkurza mnie to, że Zayn gra rolę dominanta w stosunku do Re, a do Emmy już nie. Wykonuje jej polecenia jak jakiś popieprzony, potulny baranek, nie stawia się jej, przeważnie nie kwestionuje jej zdania..
Także ten tego... ta kwestia mnie lekko irytuje i sprawia iż coraz mniej lubię Malika, a tym bardziej po raz pierwszy zaczynam myśleć, że Zayn nie zasługuję na Victorię.
Do następnego, Dominika.
Jedyne co mogę w tym momencie tu napisać aby wyrazić swoją opinię bdbdbdbdbzhsnskqlbxxdbxmxlasbbsjkdbbdbxhzjbabdjxiskabdnlandkdksbbdkalssbalamdakxjxbdbsjxjksbdnxkxksbxjcjdbxnxxk
OdpowiedzUsuńChyba nie jestem swiadoma co tu sie stalo ale ona i tak tego nie zrb albo ja zatrzyma. Hahaha szkoda ze tak pozno next ale ok .uwielbiam to. Hahaha do nexta
OdpowiedzUsuńO KURWA
OdpowiedzUsuńon jej to powiedzial!!!
rycze,omfg ! nareszcie
asdhfkpshfdkpshfdskojhg
nie wiem,obstawiam,ze albo Zayn nie bedzie mogl tego zrobic,albo to zrobi i ona ucieknie....czy cos hahah XD
ten rozdzial jest mega wyrabisty i rycze jak dziecko :D
Kilka razy musialam przeczytac ostatni fragment bo az nie wierzylam wlasnym oczom,no on jej to powiedzial!! AWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWwWW
Do nastepnego,nie moge sie doczekac skdhk
P.S
RYCZE hahahaha
Nie bede mogla teraz zasnac :(((
@rockmyhazza69
Dobra, robi się nieco dziwnie, że niby Re, Zayn i EMMA ?! Jakoś trudno mi to pojąć. Jak mam być szczera to boje się co może się stać w następnym rozdziale. Nie będzie on normalny to na pewno jednakże nie mogę się go doczekać.
OdpowiedzUsuńZayn powiedział Re, że ją kocha jednak zastanawiam się czy powiedział to by jakimś cudem sprawić by Victoria się z tego wycofała(?!) Czy powiedział to bo naprawdę zrozumiał co to miłość i naprawdę ją Kocha. No bo to jest ZAYN i tu się można wszystkiego spodziewać.
Miłej pracy przy tłumaczeniu nastepnego, Olivka <3
PO PRZECZYTANIU TEGO SIEDZIAŁAM I NIE WIEDZIAŁAM CO ZE SOBĄ ZROBIĆ, CZUŁAM SIĘ TAK JAKBYM CONAJMNIEJ BYŁA VICTORIĄ. EMMA DZIWKA MONGOLSKA CHCE TRÓJKĄTU ŻEBY ZAYN BYŁ DZIKUSEM I MYŚLI ŻE RE SIĘ GO PRZESTRASZY I ODEJDZIE. TAKI CHUJ ŁASICO. NIE WYTRZYMAM I PRZECZYTAŁAM PO ANGIELSKU MIMO ŻE ZROZUMIEM CO DRUGIE SŁOWO LOL. KC OLCIA LOTS OF LOF
OdpowiedzUsuńGDYBY MOJA MAMA DOWIEDZIAŁABY SIĘ O CZYM CZYTAM TO DO KLATKI BY MNIE WSADZIŁA XDXD
@PERFZJMALIK AHOJ
hahahahahahah xd najlepszy komentarz (y)
UsuńCzy tylko ja płacze ?! Boże nie wierzę ,że takie rzeczy mają miejsce ,poplakalam się 3 razy ale kiedy Zayn wkońcu powiedział Re -Kocham Cie moje emocje wzięły górę nad rozumem <3 jeszcze w życiu nie czytałam tak fascynującego opowiadania !!! Dziękuję ;* <3 z niecierpliwiością czekam na koleiny rozdział i nie musisz się spieszyć <3. Kocham Cie <3 @_Roomies
OdpowiedzUsuńOch nie mogę czytać Chills z mojego oryginalnego profilu na fonie i założylam szybko nowe konto na którym jestem "pełnoletnia" bo wiesz w rzeczywistości za trochę ponad miesiąc będę miała 17.
OdpowiedzUsuńA wracając... Trójkąt z ta zdzirą wiedziałam że Re się zgodzi. Boję się co będzie dalej. Nie mogę się doczekać.
*****To znowu ja.
UsuńJeszcze jedno wydaje mi się że Zayn wkońcu wywali Emme ale boję się kolejnego rozdziału źle znoszę sceny erotyczne głównie wywołują one u mnie odruch wymiotny chyba że mię są tak drastyczne to wtedy nawet lubię poczytać. Pozdr.
*******
Kur...!!!
Usuńnie* a nie "mię" robię z siebie jakiegoś przychlasta!!!
OMG wiedziałam, że Emma jest pojebana ale że aż tak i jeszcze Victoria się na to zgodziła ?! Masakra....
OdpowiedzUsuńSzkoda mi Zayna bo on naprawdę ją kocha a przez to może ją stracić :(
Rozdział jak zwykle boski *_*
Czekam nn ;*
Xoxo @JustynaJanik3
Wooow. Super. Ale mam nadzieje ze po tych slowach sie nie zgodzi x.x bo tak przy Emmie ( jesli dobrze zrozumialam) lol
OdpowiedzUsuńMATKOOO!!!!! CZY JĄ JUŻ DO RESZTY POGRZAŁO?! ZAWSZE MUSI ROBIĆ NA PRZEKÓR?!!! PRZYDAŁBY SIĘ JAKIŚ WIĘKSZY CAPSLOCK ŻEBY WYRAZIĆ TO CO CZUJĘ. CZY ONA SAMA WIE NA CO SIĘ PISZE?! RAZEM Z EMMĄ?! W SCENACH INTYMNYCH?! NOSZ KURWA CO JEJ JEST?!
OdpowiedzUsuńKURWA!!!
OdpowiedzUsuńON!!!
POWIEDZIAŁ!!!
ŻE!!!
JĄ!!!
KOCHA!!!!!
VILVLIUCFUOXSCCXLOUCVO:BUCVPOIUVCIP:GCVPU(VCSIY*P*IUCP*UICUI:UVA:IOIGVGXCJHVYvffvb;lig;v;'ofgbviaufviu9vb;piuagjhfvgluyaflgifjvhg;akygs\xgywauvygclkwafvrglju\wrlogysfvgauvgjhaegnhvguyvjhfeavykevyguyvfgfuygduayauk!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A wy się kur*a przejumjecie że ona sie pisze na takie coś ?! On POWiedział że ją kocha !!!! Wreszcie!! :D :D Błagam dodaj kolejny rozdział do piątku . Chcę mieć co czytać jak będę jechała w góry ;) Błagam !!!!
Dziękuję że tłumaczysz to opowiadanie !! Na serio bardzo ,bardzo ,bardzo, bardzo , bardzo , bardzo dziękuję :***************************************************
Ej ! Ostatnio nie dodajesz kawałów !! o.o !!!! :P xDeeeeee
Ps.Sorki za błędy ale z emocji mi się literki mylą xDeee
OOOO KURCZĘ!
OdpowiedzUsuńZastanawiam się czy kiedykolwiek, ktokolwiek lubił Emmę! Jak można być taką... taką... nie znam określenia..
Dziękuję za tłumaczenie!<3
zapraszam do mnie!:
http://imaginy-midnight-memories.blogspot.com
W życiu bym się kurwa nie spodziewała słów 'Kocham Cię' w tym momencie! W życiu! W tym pokoju, jak on jej tłumaczył to jeszcze, ale wtedy to już wcale nie sądziłam! Omgomgomgomgomgomgomgomgomgomgomgomgomgomgomgomg!!!!!1!!111!!!!!11!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńASDFGHJKLKJHGFDSASDFGHJKLKJHGFDSASDFGHJKLKJHGFDSAASDFGHJKLKJHGFDSASDFGHJKLKJHGFDSASDFGHJKLKJHGFDS!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Jaka ekscytacja!!!! AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!
Ja wiem, że czas i wgl, ale jestem mega niecierpliwa, a teraz kiedy jest kara to już w ogóle!!!
Love,
Uległa x
głuuuuupia Re... jak ona mogła zgodzić się na trójkąt?! i to jeszcze z Emmą, fuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
OdpowiedzUsuńto jest tak zaskakujące, że sama nie wiem co napisać a rzadko mi się zdarza, że brakuje mi słów!
OdpowiedzUsuńzastanawia mnie czy Zayn lub Perrie kiedyś natknęli się na to opowiadanie? jakie emocje wywołały by w nich te opisy gdyby to przeczytali? Zayn pewnie nie mógłby się przestać śmiać a co do Perrie to myślę, że byłaby zazdrosna o to, że dziewczyny tak wyobrażają sobie jej narzeczonego.
gdybym kiedyś spotkała Chanel to uściskałabym ja mocno i pogratulowała takiej wyobraźni.
a Tobie dziękuję za tłumaczenie.
O fuck Emma fuck Zayn fuck Re fuck oni fuck razem fuck trojkat fuck zlansowalo mi mozg fuck fuck.
OdpowiedzUsuńWOW XD
OdpowiedzUsuńJezu xd przeczytalam to rano, przed.ósmą, a kurwaaaa dziś.w szkole miałam problem egzaminy xd nie mogłam się wgl skupić, hahahahha xd
OdpowiedzUsuńKsawery to jej chłopak ?
OdpowiedzUsuńnie tak nazywał się ten 'huragan' XDDD
Usuńhahhaahha o chłopaku ... no bo Ksawery sie przyjebał :P
UsuńTa Re jest taka głupia, że szok :P
OdpowiedzUsuńo kurde! aż boję się co będzie w następnym rozdziale.. Ta Emma mnie wkurza.. czekam na nn! ♥ but the way świetny rozdział! *.* pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń@pazasia
O heuuegyfgehohsgdtigejibe ! kurwa kurwa kurwa kurwa kurwa kurwa kurwa kurwa kurwa kurwa kurwa kurwa ! Ja pierdole ! Boję się o nią i o ich związek ...
OdpowiedzUsuńJAK ONA MOGŁA SIĘ NA TO ZGODZIĆ?!?! Głupia Victoria >.<
OdpowiedzUsuńno ok. Kaśka pwoiedziała mi że jest nowy rozdział to w szkole na korytażu se włączyłam i czytam, czytam, czytam. nie reagowałam na żadne bodźce z otoczenia, nic ! nawet nie zauważyłam, że przyszedł sobowtór Zayna xd no dobra czytam czyram czasem pod nosem klnę jaką to Emma jest rozepchaną cipą, no i na 4 przerwie, przy końcówce czytam czytam czytam ręce mi się strzęsą umieram zogonuję i wgl. skończyłam czytać to byłam w dosyć marnym stanie. poprostu byłam w takim szkoku że się trzęsła. i jak szłam do sklepiku to prawie się wyjebałam pod nogi sobowtórowi Zayna lool
OdpowiedzUsuńa ja tam sądzie ze będzie wszystko ok tam dalej ;D
ja się nie boję
luzik arbuzik i żyje się dalej ;D
~BiBi
Padłam . :P
OdpowiedzUsuńTyle emocji ze szok . Troche ta re mnie wkurzyła bo to jak ja Zayn prosił zeby sie nie zgadzała a on co ?? zgodziła sie !!! . widać ze on tego nie chce . Aaaaaaaaa . i jeszcze ta Emma . gdyby ona tego nie wymyśliła to nic by nie było .
Jak Re bedzie chciał odejść od Zayna to ja ją znajde i zabije . kurwa sama chce poznać prawdziwego Zayna . cokolwiek ma sie stac ona musi z nim potem zostać :)
A co do moich przewidywać jak to sie wszystko skończy to mam kilka wersji
1. Zayn takie kary użyje ze Re zacznie sie go bać . I to wszystko bedzie przez Emme, ktora bedzie podpuszczać Zayna . A Re nie bedzie mogła użyć haseł beezppieczeństwa bo Emma coś zrobi np zaklei jej usta . Albo Re użyje tch haseł ale Zayn tak bedzie tym wszystkim pochłonięty ze wołania Re zignoruje .
2. podczas poznawania Zayna od strony tego dominanta ktory sie nie hamuje, Zayn postawi sie Emmie . Nie bedzie potraił pokazać tej swojej cieemnej srony bo zrozumie ze wsystko sie zmieniło i ze tego juz nie potrzebuje tak bardzi jak wcześniej i ze juz nie potrzebuje Emmy . <----- Dla mnie to jest lepsza wersja :P
Kiedy bedzie następny ?? :D
~ Anetka
dshfsbigyusdnvwbgvywa OMG CUDO to jest takie cgsuic dszvyJV gsv
OdpowiedzUsuńnie moge sie doczekac kolejnego, nie wiem jak ja to przezyje
Omg co tam sie bedzie dzialo @lolka1DLOvE (+tt) moglabym ci pomoc w tlumaczeniu ??
OdpowiedzUsuńCzy tylko ja paze Jest wspanialy .! Awww powiedzial to "kocham Cie "aaaa !! Nastepny bd zajebisty z pewnoscia ;* !! Kocham Cie myszko !! ;**
OdpowiedzUsuńOMGGGGGGGGGGGGG co rozdział ;o
OdpowiedzUsuńJezu, czytając Colda, a teraz Chillsa, zastanawiałam się, dlaczego Victorię boli tak dupa po seksie i czemu nie może chodzić. A już całkiem nie ogarnęłam jak wyczerpana była i od razu zasypiała.
Zrozumiałam to, kiedy mój związek przeszedł na inny poziom. SERIO LASKI, LEDWO CO CHODZĘ, RE TERAZ CIĘ ROZUMIEM.
AAAAAAAAAAAHAHAHAHAHHAAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHNIE MOGE XDDDDDDDDDDDDDD GRATULUJE! XDDDDDDDD
UsuńAAAAAAAAAAAHAHAHAHAHHAAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHNIE MOGE XDDDDDDDDDDDDDD GRATULUJE! XDDDDDDDD
UsuńAAAAAAAAAAAHAHAHAHAHHAAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHNIE MOGE XDDDDDDDDDDDDDD GRATULUJE! XDDDDDDDD
Usuńomg, ręce mi sie trzęsą jak starej pijaczce od tych wszystkich uczuć po prostu kocham to jezuuu w końcu powiedział jeej że ją KOCHA owww jakie sweet. omg ciekawe czy to sie wydarzy zapewne tak bo mówisz ze jest długi to będzie masakra omg już niemoge sie doczekać jak będę czytać następny to chyba na zawał zejdę!!!! KOCHAM CIEBIE I AUTORKE, ciebie za tłumaczenie i poświęcenie nam czasu dziękuje!!! a autorce że jest wspaniała pisarka i jest zajebista!!!!!! ♥♥
OdpowiedzUsuńxnziofhnzxicnzxiocnzscksz *_______*
OdpowiedzUsuńale przecież Zayn jak nie chce to nie musi tego robić lol XDDD
♥
omg!! nie mg sie doczekać!
OdpowiedzUsuńto jest świetne musze ci podziekowac za to że to tłumaczysz a kiedy bd następny?
Matko martwię się o Re. Mam nadzieję że Zayn jej nic strasznego nie zrobi.
OdpowiedzUsuńPowiedział jej że ją kocha! Matko on to powiedział! <3
Moje serce podskoczyło. Nie wierzę. Jak to czytałam to na początku myślałam, że Re powiedziała to do Zayn'a. Dopiero po chwili do mnie dotarło, że to Zen. No nie wierzę. Victoria serio zmienia Zayn'a.
OdpowiedzUsuńJejku, błagam cię dodaj kolejny rozdział jak najszybciej. Nie mogę się doczekać co będzie dale, a jego ostatnie słowa nie pomagają mi już w ogóle.
Jutro mam ostatnią część egzaminów. Jak ja mam się na nich skupić skoro tu się tyle dzieję?! o.O
Jesteś wspaniała ♥
Olka ;3
Ej bamboszku gdzie jest ten rozdzial 18 oryginalny? Bo bym se przeczytala a nie ma go :c
OdpowiedzUsuńNa górze jest link do oryginału. W oryginale znajdziesz zakładkę i tam będą rozdziały. Oczywiście, 18 nie ma bo autorka uznała ze jest zbyt.. Hm, zboczony? Chociaż nie wiem, czy moge tak to ująć, skoro samo to opowiadanie jest popieprzone. W każdym razie autorka napisała, ze na jej bodajrze tumblrze zamieściła ten rozdział.
UsuńJoan xx
http://zaynlovesithard.tumblr.com/Chills tu jest ten rozdział :)
UsuńJejejeje *o* Ciekawie się będzie działo . Ciekawe co Re zrobi ;> Nie mogę się doczekać kolejnego <3
OdpowiedzUsuńOMG, OMG OMG, OMG *.* boooożeeeee!!!!! kocham *.* ciekawe, jak to będzie wyglądało xdddd Emma w roli asystentki seksualnej i prawdziwe oblicze Zayna? sounds amazing :D z tego całego napięcia w Coldzie kupiłam "pięćdziesiąt twarzy Greya" i teraz czytam jeszcze to xddd czekam na nexta (ale nie wiem, czy moje podniecenie nie wygra i nie przeczytam po angielsku xd)
OdpowiedzUsuńsobota/ niedziela :) okii xdd
OdpowiedzUsuńjutro...tzn dziś xD ide do dentysty zarwałam nocke by to przeczytać kobieto jak ja wstane to raz xD a dwa cholera boje się o Victorie. Ja mysle ze Zayn bezdie robil jej straszne rzeczy ale w pewnym momencie przestanie i się zalamie nie będzie chciał tego robic i ta glupia Emma będzie ja karac...a Zayn nie zareaguje bo będzie rozdarty......i mysle ze Re wyladuje w szpitalu......tak sadze i Zayn ja opuści na jakiś czas... @Jestemsobaxx
OdpowiedzUsuńAFSGHJOLIKTHJODFHYSUEJRHFOC *____* KOOOCHAM <333
OdpowiedzUsuńA tak na marginesie to zastanawiam się czy KIEDYKOLWIEK KTOKOLWIEK lubił Emmę? xddd
Ten rozdział trzymał w napięciu, ale nie tak jak 18. Tam się dopiero dzieje ^^
OdpowiedzUsuńTrochę mnie zdenerwowało to że Re pcha się w coś czego może żałować. W sumie to fajnie, bo jest jakaś akcja. Sama już nie wiem mam myśleć. Hahaha XD
omg rkdnwkdjekhisjdlsjdkddfjddjsnflajsljljdldnqldjlndqkgdnqsjsdjsbsndnsjehjbskqdheteqioakahdjdndkdjlakgsid
OdpowiedzUsuńJEZU ONFFAOIEBGI BOŻE
OdpowiedzUsuńON
POWIEDZIAŁ
JEJ
ŻE
JĄ
KOCHA
MATKO DEFRGJTJZL RG GF
PS EMMA TO SUCZ FUJ TRÓJKĄTY SERIO
@hipstalarreh
Omg on powiedział ,że ją kocha jejkuuu ♥ Jestem strasznie ciekawa kolejnego rozdziały. Czyżby szykował się trójkącik ?
OdpowiedzUsuńZayn nie odezwał się do mnie ani słowem, ale był nieziemsko zły. Oparłam swoją głowę na jego ramieniu, kiedy usiadł, ale nadal milczał i nie reagował.
OdpowiedzUsuń- Nie każ mi tego robić, Re.
- Myślałam, że za tym tęsknisz - oświadczyłam cicho.
- Victoria, nie rozumiesz... Po prostu się nie zgadzaj! Nadal możesz odmówić!
- Zayn, ufam ci. Doświadczyłam już wcześniej trochę tych kar, więc wiem, czego mogę się spodziewać.
Pokręcił głową. Gwałtownie odwrócił się przodem do mnie i chwycił mnie za przedramiona.
- Nie rób tego. Ja nie mogę ci tego zrobić! Dopiero co cię odzyskałem.
- Nie odejdę od ciebie.
Zayn przygryzł swoją wargę w nerwowym tiku. Boże, jeszcze nigdy wcześniej nie widziałam go tak zmartwionego i spiętego.
- Proszę cię, Skarbie, nie rób tego.
- Dam sobie radę.
- Nie, nie dasz. Nie rób tego.
- Chcę wiedzieć kim naprawdę jesteś. Ty już mnie poznałeś, teraz moja kolej.
- Proszę cię..
- Zayn.
Jego usta ułożyły się w cienką prostą linię, po czym przyciągnął mnie do siebie w ciasnym uścisku. Trwaliśmy w kompletnej ciszy, gdy cmoknął moją szyję, nadal mocno mnie przytulając.
- Hasła bezpieczeństwa. Pamiętasz je? - Zapytał opiekuńczo oplatając mnie ramionami.
Przytaknęłam.
- Tak.
Odsunął się nieco upewniając się, że patrzy mi prosto w oczy.
- Użyj ich, Victoria. Nawet jeśli to będzie tylko strach, masz ich użyć. Nie chcę, żebyś znowu to przemilczała.
Skinęłam głową przełykając swoją dumę.
Zayn pieścił dłonią mój policzek przenosząc wzrok z moich oczu na usta. Westchnął głośno po chwili i ponownie mnie przytulił. Jezu, cóż mnie tak ściska? Chyba wiem dlaczego..
- Myślisz, że odejdę... - powiedziałam cicho, a jego twarz mocniej wtuliła się w moją szyję.
- Ja to wiem - szepnął.
Moje serce roztrzaskało się na drobne kawałeczki.
- Nie mów tak.
- To prawda. Przerazisz się mnie, Victoria. Nie mogę ci tego zrobić.
- Nie przerażę i nie mam zamiaru cię zostawić.
- Zostawisz - odparł cicho.
- Proszę cię, nie mów tak - rzuciłam niewyraźnie. Przez dłuższą chwilę, między nami panowała cisza, ale to nie powstrzymało go przed dodaniem czegoś jeszcze, gdy lekko i z wahaniem otworzył swoje usta. Typowy Zayn.
- Kocham cię - szepnął.
O, mój Boże.
OMG!!! ON JĄ KOCHA!!! Powiedział to! Ja pierdole... ale EMOCJE KURWA!!!! +Sorki za przekleństwa
Teraz pozostaje pytanie... co będzie w następnym rozdziale? Czy Re użyje haseł bezpieczeństwa? Czy Zayn pokaże prawdziwego siebie? Co zrobi Emma? ... O tym już w następnym rozdziale. Zobaczymy się w sobote lub niedziele XDDD
Ej.. ale na serio nurtują mnie te pytania... ;d (Co ja sobie myśle pod nosem? : Ciekawe czy Re wyląduje w szpitalu po tak mocnym pieprzeniu ? )
Kocham Cię i z niecierpliwością czekam na następny rozdział <3
Bojee się ! Masakra *.* ..
OdpowiedzUsuńCzytam ten rozdział już jakiś 10 raz i dalej sram w gacie z podniecenia.
OdpowiedzUsuńNo i kiedy dodasz ten rozdział, bo nie mogę się doczekać?? Sram z podniecenia. XDD
OdpowiedzUsuńKto ze mną czuwa w sobotę od 20 do 24? XD
OdpowiedzUsuńJa czuwam na jej twitterze Xd
OdpowiedzUsuńNigdzie się tak nie uśmiejesz jak tam, a przy okazji dowiesz tylu rzeczy... xD BEKA
Dasz rade dzis dodac? :*
OdpowiedzUsuńkzdkab nie mogłam się już doczekać i po angielsku przecztlałam i mówie wam dzieje się w chuuuj!;d
OdpowiedzUsuńWyzylam sie na emmie w simsach guruytyt
OdpowiedzUsuńco jej zrobiłaś?:O wsadziłaś do basenu i sprzedałaś drabinkę?:O
UsuńCzytając to darłam się do monitora jak głupia, na początku żeby się nie zgadzała, a potem że jest debilką, idiotką itp. To normalne? Zgaduję, że przy Chillsie tak. C:
OdpowiedzUsuńBoże, myślałam że rzucę monitorem o ścianę!
Zayn już wspominał o Emmie i o tym jaka była okropna dla PS. Boję się, że Re od Niego odejdzie :C Wtedy to razem z Zaynem umrę.
Mam nadzieję że Re zapamięta te ostatnie słowa... ;/
O ŻESZ KURWA.
OdpowiedzUsuńTROJKAT?ALE BEDZIE JAZDA.CZEKALAM NA TAKIE OSTRE ZWROTY AKCJI.NO ALE ZEBY EMMA?A CHUJ BY JA STRZELIL
...
..
HIHI STRZELI JA W NASTEPNYM ROZDZIALE